Prezentacja nagrody głównej oraz zasady przyznawania wyróżnień specjalnych

Kończy się fatalny okres, (z pewnością jedna z najtrudniejszych prób w historii), w którym nie wiedzieliśmy; jak nazywać naszą nagrodę. Nie wspomnę nawet o tragicznym losie jej pierwszego tytułu. Jednak, to już za nami. Przedstawiam nowe nazwy: wyróżnień specjalnych, nagród pocieszenia i nagrody głównej w poszczególnych kategoriach. Przy ich wyborze, starałem się bardzo gorliwie robić wszystko, żeby uniknąć mimowolnego "plagiatu", który przydarzył mi się poprzednim razem. Zależało mi, by nadać nagrodom i wyróżnieniom, na tyle oryginalne tytuły, by nie pozostawiały one żadnych wątpliwości, że określają nagrody jedyne w swoim rodzaju, które nie muszą czerpać z przykładu żadnych innych. Wiem, że takie są dzięki temu, że nominujecie do nich ciągle nowe "dzieła", a także za sprawą działania ich wspaniałej komisji. Jestem wszystkim bardzo wdzięczny za cenne sugestie, co do nowego tytułu nagrody. W związku z tym, że zmienia się nazwa głównego "trofeum" podobne modyfikacje pojawią się również w tytułach wyróżnień i nagród pocieszania, które poprzednio do niej nawiązywały. Tym razem będzie trochę inaczej, ale o tym napiszę już przedstawiając nową "markę" nagrody. Na razie, zaznaczę tylko, że jedną z nazw (dla głównej nagrody) wymyśliła Dizcordja, a drugą (dla jednej z nagród pocieszenia) zainspirowała wiwiLotka. Dziękuję bardzo za te i wiele innych świetnych pomysłów.
A oto nowe nazwy nagród i wyróżnień. Dla podniesienia napięcia, markę nagrody głównej podaję na końcu, natomiast dla jego ostudzenia (myślę, że to będzie konieczne), nazwy wyróżnień i nagród pocieszenia przeplatam nudnymi komentarzami:)

Pierwsze wyróżnienie specjalne: Puchate Wrony
To uhonorowanie opowiadania pełnego lapsusów i słabszych momentów, ale też mającego, zadziwiający w takich przypadkach potencjał budzenia w czytelniku ciepłych uczuć.

Drugie "wyróżnienie": Gorzkie Grzyby
To "wyróżnienie" utworzone przede wszystkim z myślą o literaturze faktu pojawiającej się na Wattpadzie, choć nie można wykluczyć, że "uhonorowana" nim zostanie praca z innej kategorii, jeśli będzie odpowiadać wyznaczonym kryteriom. A są nimi: obecność i afirmacja w tekście braku tolerancji na jakiejkolwiek płaszczyźnie i wrogość wobec odmienności.
Nieprzypadkowo, tytuły obu wyróżnień nasuwają dość ewidentne skojarzenia ze światem przyrody. To, mam nadzieję jedyna pozostałość poprzedniej nazwy nagrody, swego rodzaju "hołd" jej oddany.

Nagroda pocieszenia dla "dzieł" które odpadną jako ostatnie w swoich kategoriach, na zakończenie pierwszego etapu: Kałamarz i kamasz
To osobliwe połączenie jest metaforą tego, co prezentują opowiadania nominowane do nagrody głównej.

Nagroda pocieszenia dla opowieści, która (patrz wyżej) w drugim etapie Kartki i półćwiartki
Sam jestem porażony tą nazwą, której pierwszą część zainspirowała wiwiLotka. Jednak, nie ma wątpliwość, że jak ulał pasuje do nagrody takiej jak ta... Nawiązuje ona do tego, że w historiach, które zostaną w niej uhonorowane, aspekty uchwytne i zrozumiałe (tekst jak tekst), mieszają się z czymś, co już nie tak łatwo wytłumaczyć (półćwiartka)

Nagroda główna, która nosi nazwę: "Złota Duda 2015".

Bardzo dziękuję @Dizcordja, za wymyślenie tego tytułu. Moim zdaniem, jest naprawdę świetna: pełna humoru i wszystkich innych, tak ważnych i potrzebnych cech, których nawet nie wymienię, a które są w niej widoczne. Ten tytuł ma w sobie jakąś magię, radość, ale także niezwykłą dumę jakże, zresztą mogłoby być inaczej w przypadku takiej nagrody?! Budzi masę różnorakich skojarzeń. To tak niejednoznaczny tytuł! Niestety, może się w tym kryć pewna pułapka. Przy tak szarokich możliwościach interpretacji, można coś niewłaściwie zrozumieć i dopatrzyć się tu np. jakichś zamiarów ironizowania czy aluzji politycznych. Zapewniam, że niczego takiego tu nie ma! Drugi człon nazwy nagrody głównej ma taki, a nie inny kształt jedynie ze względu na swój unikalny urok, humor i wielowymiarowość, bo to właśnie jest potrzebne, by uhonorować tak niezwykłe prace. Nie ma w tym żadnych innych zamiarów.
Obawiałem się kolejnego, mimowolnego "plagiatu", więc nazwa nagrody nie brzmi: "Złote Dudy", bo nie wiem; czy takiej już gdzieś nie ma np. w Szkocji, czy gdzie tam.:) Zamiast tego nosi ona tytuł: nagroda Złotej Dudy. Takiej nazwy, takiej nagrody i takiej Dudy, nie ma jeszcze nigdzie! Podkreślam to, także po to, by nikomu nie przyszło do głowy widzieć w niej "odniesień prezydenckich".:)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: