2. Impreza kłopotów

- I wtedy czarodziej pomógł kobiecie wyzdrowieć. Spędzali ze sobą dużo czasu, aż w końcu się zakochali. Chcieli razem mieszkać i wychować dziecko jednak pojawił się czarny mag, który sprawił, że para zapomniała o sobie i ich rozdzielił. Niewiedział jednak, że w swoim łożeczku spał właśnie mały aniołek, który nie był świadomy co sie dzieję. Jednak dziecko to okazało się piękną wesołą i sprytną dziewczynką,która wiodła sobie spokojne życie. Koniec

-Babciu... a cio się stalo z dziewczynką nie bylo jej śmutnio?

Staruszka uśmiechnęła się i patrząc na dziewczynkę powiedziała.

-Było ale była na tyle silna, że wiedziała iż i tak nic nie zrobi ale bardzo dbała o każdą pamiątkę po rodzicach więc byli z nią w sercach...

- O to podobnie do mnie plawda? Ja też lubie ten nasyjnik po mamie

-Tak skarbie a teraz idziemy spać

~~~~~~~

-Znowu ten sen...
   Często śnią mi się wspomnienia jak byłam mała albo jakieś sny fantasy magia, żywioły dobro i zło, ukryty świat itd. Spojrzałam na zegarek 2:00, postanowiłam jeszcze pospać w końcu jutro jest impreza.
*****

    Ubrałam się w kwiatową sukienkę, a na wierzch kurtkę dżinsową oraz kwiatową torebkę i sandałki. Poprawiłam makijaż na trochę mocniejszy i rozpuściłam włosy.
Gdy chciałam już wyjść zauważyłam że babcia śpiewa piosenkę, którą mnie uczyła jak byłam mała do dzisiaj nie wiem po co.

Jeśli szukasz
Pana "właściwego"
Potrzebujesz tej magii
By zmienić go na całą noc
Oto odpowiedź
Chodź i weź to
Póki masz jeszcze czas

Wstańcie, wstańcie wszyscy
Wstań i poczuj muzykę
Nie patrz tu i tam tylko zrób to jaki masz zamiar
Bądź w zgodzie ze swoimi emocjami
Porusz swoje ciało do rytmu, poczuj moją muzkę,moją magię
Potrząśnij, potrząśnij, spróbuj tym potrząsnąć
Spróbuj potrząsnąć tym pewnie

Tak ona szła do dziś ją pamiętam.

-Wychodzę

-Bądź ostrożna

-Dobrze. Pa.

   Stałam na dworze dobre 15 minut Amnda miała być 20 minut temu. Nagle dostałam sms

-*Nie mogę cię podwieźć sorki Max mnie zabiera*

    Myślałam że ją udusze. Poszłam na piechotę. Mimo że nie mam prawa jazdy umiem jeździć ale po prostu nie miałam czym. O 21.00 pojawiłam się na imprezie. Wszyscy tańczyli albo pili. Zauważyłam w tłumie Amandę.            Spojrzała na mnie jakby z zawodem że tu jestem. Stała na mostku wraz z dziewczynami "plastikami" i głośno się śmiały. Koniec tego. Podeszłam do niej a one spojrzały na mnie jakbym na twarzy miała conajmniej gówno.

-Tu jesteś bazyliszku, a już się cieszyłam że spojrzałaś w lustro i zmieniłaś się w kamień-wybuchła śmiechem

Niemożliwe tylko ona mnie nie przezywała. Nie była pijana, dlaczego tak mówi ?

-Słucham? Amanda o czym ty mówisz?

-Oj kochana pomyśl trochę i ochłoń-położyła swoją dłoń na moim ramieniu a ja poczułam jak wpadam do wody.
      Najgorsze jest to że nie umiem pływać. Zataczałam się w dół ale się nie dusiłam wyostrzyłam wzrok a dookoła mnie było coś na kształt kuli powietrznej w której mogłam oddychać. Poczułam jak mój wisiorek zrobił się cieplejszy ale zignorowałam to. Odbiłam się od dna i spróbowałam wynurzuć. Udało się.
    Ruszyłam do ogniska by się rozgrzać nie myślałam teraz o niczym. O dziwo byłam spokojna tak jakby woda i ogień dawały mi ukojenie. Widząc że chłopaki podchodzili do ogniska żeby podbalić swoje kijki i z nimi biegać (dzieciaki) ruszyłam do lasu. Przekroczyłam już parę metrów i dostrzegłam za mną palący się las. Ogień rozpsestrzeniał sie bardzo szybko. Rzuciłam się do biegu a ogień mnie gonił. Uciekałam ale po czasie znalazłam sie wśród płomieni. Ogień nie robił mi krzywdy ale dym strasznie dusił. Doczołgałam sie do brzegu lasu. Rozejrzałam się i stwierdziłam że udało mi się uciec. Naszyjnik znowu zrobił się cieplejszy. Teraz zauważyłam że jest mi strasznie słabo. Położyłam się na ziemi i w tej samej chwili usłyszałam głos... piękny lekko ochrypły głos mężczyzny. Podniosłam głowe.

-Ocho co my tu mamy?- zapytał z nudą w głosie.
   Patrzył na mnie jakby chciał mnie dobić. Młody mężczyzna, brunet o  wręcz szkarłatnych oczach.
-Pomóż mi-wyszeptałam prawie nieslyszalnie.
  Chłopak prychnął i podszedł bliżej przestraszyłam się. Potem widzialam tylko ciemność.

-----------------
Fragment piosenki Black magic i M/V


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top