Coś w stylu wstępu
Yhm... przekonałam się, że nie bardzo umiem robić śmietniki. xD
Coś mi się tu odzywa moja perfekcjonistyczna dusza - mam ochotę prowadzić to porządnie i ładnie jakoś (ale będzie wstyd, jeśli wyjdzie ładniej niż artbook).
Nawet okładka wyszła porządnie (oczywiście jest złożona z dostępnych w Canvie elementów).
No dobrze, jako inauguracja tej książki wypiszę, co w niej będzie:
>wyzwania, challenge itp
>konkursy i nagrody, o ile będzie okazja
>różne fakty z mojego życia
>zamówienia na proste okładki (patrz okładka tego), złożone z elementów dostępnych w Canvie
>nominacje, być może
>shitpost.
Do przeczytania w kolejnych rozdziałach, bye.
27~03~2020
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top