15
Dolinka zastanawiała się nad poważną rozmową z Gregorem i koniec końców postanowiła, że może przeznaczyć dla niego kilka minut ze swojego cennego życia. Chciała mieć już spokój z tą sprawą, a on się nie poddawał. To sportowiec z ogromnym ego, którego nie tak łatwo spławić. Właśnie dlatego czasem trzeba wywiesić białą flagę i poddać się w imię spokoju.
– W takim razie wytłumacz mi wszystko od początku do końca – stwierdziła poważnie, gdy weszli do jej pokoju. Skoczek uważnie przyglądał się każdej rzeczy, która się tam znajdowała.
– Cały plan przyszedł mi do głowy pewnego wieczora. Wspomniałaś wtedy, że następnego dnia pójdziesz z Kamilem i dziewczynami po suknię ślubną. Wiedziałem, że będę miał wolną rękę. Kuttin musiał być przekonany, że Mafee nie żyje, inaczej ciągle by się tutaj kręcił, a ona musiała się uwolnić, żeby wszystko załatwić. Wy miałyście znać całą prawdę, ale potem pojawiła się policja, oskarżyli cię, nie mogłem nagle powiedzieć "haha prank, ona żyje heheh".
– Jaki to plan? – zapytała, powoli chwytając za telefon. Chciała włączyć nagrywanie, żeby potem przesłać to na drugą konfę. Włączyła dyktafon, a on w tym samym momencie, zaczął mówić.
– Mam znajomych w Hiszpanii, uprzedziłem ich, że Mafee tam przyjedzie. Mogą nam pomóc z Kuttinem, to naprawdę niezniszczalni ludzie. Wiszę im przez to pewną przysługę, powiedzmy, że to taka wymiana, przysługa za przysługę. Nigdy nie chciałem, żebyś na tym ucierpiała, żeby ktokolwiek ucierpiał. – złapał za długopis i zaczął rysować po kartce, która leżała na biurku. – Na lepszego na ten moment mnie nie stać – zaśmiał się, wręczając Dolince kartkę z narysowanym kwiatkiem.
– Dlaczego mi to mówisz? Przecież zakończyłyśmy już współpracę z wami – powiedziała ze łzami w oczach.
– Nie uznaję tego za zwolnienie, a za pójście na urlop. Z urlopu zawsze się wraca. – uśmiechnął się. – Masz może ochotę na spacer? Oprowadziłabyś mnie po tym mieście, wydaje się urocze, ale zupełnie się tu nie odnajduję.
Dolinka uśmiechnęła się i wyłączyła dyktafon. Nie wiedzieć czemu, poczuła od niego szczerość, jakby pierwszy raz od dawna, powiedział coś, co naprawdę chwyciło ją za serce. Mogła zrzucić to na zmęczenie, złość, ale w głębi duszy nie chciała się z nim rozstawać, nawet jeżeli ich związek był wyimaginowany.
– Dasz mi chwilę? – zapytała, a on pokiwał głową i wyszedł z jej pokoju.
Konstancja Dolinka: wysłano załącznik
Konstancja Dolinka: Gregor jest u mnie.
Konstancja Dolinka: Obawiam się dziewczyny, że musimy się na nowo pakować ;)
Przebrała się szybko w wygodniejsze ubrania, chciała się mocniej pomalować, ale wiedziała, że ma mało czasu. Wybiegła szybko z pokoju, krzycząc, że jeszcze chwilę jej to zajmie i pobiegła do łazienki. Chciała doprowadzić swoją twarz do jakiegokolwiek stanu. W tym samym czasie, słyszała, jak Gregor urządza kolejną pogawędkę z jej rodzicami.Po piętnastu minutach wyszła i szybko zeszła do swojego gościa.
– Możemy iść – powiedziała.
W tym samym czasie na konfie trwała żwawa dyskusja na temat tego, co powiedział Gregor.Kamil Stoch: Skoro Gregor upozorował jej śmierć, to dlaczego, chociaż nam nie powiedział całej prawdy
Kamil Stoch: Dlaczego cały czas coś mi tu nie pasuje...
Kasia Nóżka: jebać gregora, ale co on ma z tymi ciągłymi przenośniami
Kasia Nóżka: niech sam sobie weźmie urlop od skoków
Julia Wronkowska: Kasia, nie bądź niesprawiedliwa.
Julia Wronkowska: Nie wiedzieć czemu, wierzę, że mówi prawdę
Tomasz Pilch: dlaczego ja tu jestem?
Tomasz Pilch wyszedł z "Na Podbój Kostnicy 2"
Kamil Stoch: ja tego dzieciaka nie ogarnę...
Kamil Stoch dodał(a) Adam Małysz
Kamil Stoch: ogarnij młodego
Adam Małysz dodał(a) Tomasz Pilch
Adam Małysz: siedzisz tu i się nigdzie nie ruszasz, jasne?
Łukasz Kruczek: co do znajomych z Hiszpanii to jest to prawda, znam ich, naprawdę nam pomogą. Nie wiedziałem, że mafee żyje, ale wiedziałem, że Gregor chce ich tu ściągnąć, zaufajcie mu, nie pożałujcie.
Julia Wronkowska: MĄDREGO TO AŻ DOBRZE POSŁUCHAĆ, BRAWO ŁUKASZU!
Kasia Nóżka: Alajka... nie tak przy ludziach.
Julia Wronkowska: NIE ZDRADZAJ MOJEGO PSEUDONIMU.
Gabriela Wójt: oj, za późno chyba hehe
Łukasz Kruczek: ale to nic, pseudonimy się przydadzą nam wszystkim za jakiś czas, uwierzcie.Maciej Kot: nie chcę przerywać tej chwili
Maciej Kot: Jednak albo mi się wydaje, albo Gregor i Konstancja poszli właśnie na randkę i czuję się podekscytowany skskkajfjdkf
Andreas Wellinger: O MATKO MÓJ FAV SZIPPP MA NAPRAWDĘ RANDKĘ
Ewa Bilan Stoch: moje gołąbeczki
Kamil Stoch: Jak Konstancja później zobaczy, że coś takiego napisaliście, to was ZA JE BIE
Kamil Stoch: w ogóle ALAJKA czemu mam wrażenie, że jesteś ostatnio jakaś milsza niż zwykle względem Łukasza Kruczka?? ;)))
Julia Wronkowska wyszła z "Na Podbój Kostnicy 2"
Ewa Bilan Stoch: BRAWO, SPESZYŁEŚ JĄ.
Konstancja dodał(a) Julia Wronkowska
Konstancja: ogarnąć dupy
Konstancja: I TO NIE JEST ŻADNA RANDKA.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top