Rozdział 17
Po kilku minutach Natalia obudziła się. Usłyszała, że w kuchni ktoś się kręci. Była przekonana, że to jej mąż. Gdy poszła do kuchni okazało się, że to jej teściowa gotuję obiad
- Dzień dobry mamo - przywitała się Natalia z teściową
- Dzień dobry Natalko - przywitała się kobieta z Natalią - Jesteś głodna może? - zapytała
- Trochę tak chociaż ze strachu o Sebcia to nie wiem czy będę w stanie cokolwiek przełknąć - powiedziała Natalia, patrząc na teściową
- Natalko, ja wiem że martwisz się o Sebastianka, ale pamiętaj że masz pod swoim sercem drugie maleństwo, które się rozwija i potrzebuje pożywienia - powiedziała matka patrząc na synową
- Gdzie jest Kuba? - zapytała Natalia lekko przestraszona
- Właśnie dlatego tutaj jestem. Kuba dzwonił do mnie i poprosił mnie, żebym się tobą zaopiekowała bo musi jechać na akcję - powiedziała kobieta
- Pewnie chodzi o Sebastiana. Mam nadzieję, że nic nie stanie ani Kubie ani Sebastiankowi - powiedziała Natalia
- Nie denerwuj się Natalia. Kuba jest doświadczonym policjantem, więc jestem pewna, że Sebastianek i Kuba wrócą do domu cali i zdrowi - powiedziała Wiola, patrząc na synową
- Dziękuję mamo, że mnie wspierasz - powiedziała Natalia i razem z teściową zjadła obiad, a później wróciła na kanapę i okryła się kocem
Po chwili dołączyła do niej Wiola. Po Natalii widać było strach
- Natalko, nie denerwuj się. Pamiętaj, że jesteś w ciąży i stres wpływa źle na dziecko - powiedziała mama Kuby
- Tylko mamo, ja się denerwuje o mojego synka. Jest gdzieś przetrzymywany razem z moim przyjacielem a ja siedzę w domu i nic nie mogę zrobić - powiedziała Natalia
- Dziecko, jedyne co ty teraz musisz to nie denerwować się i dbać o dziecko - powiedziała starsza pani Roguz
- A co jeśli Kubie lub Sebastianowi coś się stanie? - zapytała Natalia
- Mój syn nie pozwoli, żeby waszemu dziecku coś się stało - powiedziała Wiola
- Mam nadzieję, że to wszystko skończy się dobrze - powiedziała Natalia i położyła się bo ciąża już pomału dawała się jej we znaki
- Spróbuj się zdrzemnąć Natalko. Jak będę coś wiedziała to dam Ci znać - poprosiła Wiola
- Dobrze mamo - powiedziała Natalia i zamknęła oczy i po chwili zasnęła.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top