A oto jeszcze parę porad na temat rysowania może już nie tak zdradzieckich rąk.

N

asz domek to tak naprawdę bryła, więc przy układaniu dłoni warto sobie narysować ja w tej postaci z perspektywy, w której chcielibyśmy ją namalować.

Oczywiście skopiowany łuk, okrągłe paluszki (te także są trójwymiarowe, najlepiej rysować je na bazie walcy), odmierzona długość łapy i nasz outsiderowy, przestawny paluszek.

Tutaj widać detale palców z boku.
Najlepiej się uczyć przeprowadzając własne obserwacje.
Patrzmy jak nasza ręką się zachowuje, w jaki sposób chwyta poszczególne przedmioty lub jak wygląda pod określonym kątem. Możemy ustawić ją jak eksponat w nieruchomej pozycji i po prostu się na nią patrzyć xd
Zauważyć w jaki sposób to dokladnie wygląda.
Jak napinają się mięśnie z zginają kostki, kiedy uwydatniają żyły.

Wtedy nawet najprościej, jak decha ustawiona ręka będzie miała swój charakter i nie będzie tylko zwiędłą kluchą XD.

Mam nadzieję, że poradnik się przydał i nie tylko Erczapa uzyska odpowiedź na nurtujący spory procent artystów problem rąk XD