*2*
Chuuya
Byłam odwrócona totalnie tylem do łaski, która gadała. Wolałam podrywać chłopaka z tyłu. Nie podobał mi się wcale, ale mógłby się przydać do kupowania mi jedzenia. Miałam już kilku takich. Potem mówiłam, że nie pasujemy do siebie, ale to co sobie zjadłam, już nikt mi nie zabierze
Osamu-chan
Gdy na nowo lekcja się zaczęła, nie miałam książek, jedynie zeszyt, w którym bardziej bazgrałam niż pisałam notatki.
Napisałam na karteczce "Jak masz na imię?" I zwinęłam ją w kulkę i rzuciłam na ławkę dziewczynie
Chuuya
Zauważyłam karteczkę na moim biurku z napisem
Jak się nazywasz.
Zaśmiałam się cicho i rzuciłam karteczką do kosza
Osamu-chan
Patrzyłam katem oka na reakcje dziewczyny, ale ona po przeczytaniu wyrzuciła kartkę.
Spróbowałam kolejny raz
"Nie ignoruj mnie tylko ładnie mi odpowiedz:)) "
Chuuya
Boże kolejna karteczka. Westchnelam cicho i nawet nie odczytałam, tylko od razu rzuciłam do kosza. Ale to mi dało pomysł. Napisałam na karteczce "wyjdźmy gdzieś po szkole podobasz mi się" i dałam chłopakowi za mną na biurku. Jest bogaty, wiec może mnie gdzieś weźmie.
Osamu-chan
Westchnelam cicho dziewczyna mnie ignorowała więc odpuściłam z karteczkami i gdy zadzwonił dzwonek. poszłam po cichu za dziewczyną ona jednak po chwili się zatrzymała ale nadal stała do mnie tyłem.
Chuuya
Wyszłam z klasy, bo chciałam pogadać z chłopkiem, ale słyszałam kroki za sobą. Zatrzymałam się i stałam tak jakiś czas.
-Kim jesteś i czego chcesz - odwróciłam się
Osamu-chan
- Um...cześć- uśmiechnęłam się lekko do dziewczyny I machnęłam ręką- cóóż...chciałam się dowiedzieć jak masz na imię maluszku - Zmrużyłam oczy i uśmiechnęłam się bardziej
Chuuya
-Coś ty powiedziała? - uderzyłam ją lekko w ramię - Jeszcze raz a ci się oberwie pani nowa
Osamu-chan
Dziewczyna po chwili podeszła i uderzyła mnie w ramię. tylko lekko poczułam Zaśmiałam się cicho
- Nooo ignorowałaś mnie w kartkach to może mi łaskawie powiesz? Hmm~
Chuuua
-nah. Niestety nie gustuje w dziewczynach więc nie rób sobie dziecko nadziei
Osamu-chan
Zaśmiałam się cicho
- Nie mam zamiaru się z tobą umawiać koleżanko, chce poprostu cie poznać i zakolegować? Wydajesz się ciekawą osobą
Chuuya
Spędzam ¾ swojego wolnego czasu na nauce a to co zostaje poświęcam wychodzeniu z chłopakami więc niestety nie mam cie gdzie wcisnąć sorry
Osamu-chan
- Hah ale ty zapracowana - stwierdziłam - może jednak myliłam się, nie jesteś ciekawa ale jesteś taką typową KUUUjąnkąąą - zaśmiałem się a dziewczyna zaczerwieniła się przez złość
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top