☆ Rozdział 9 - Starzy znajomi ☆

A wiecie co? Macie kolejny, dzień dziecka macie😂
××××××××××××××××××××××××××××××××

,,...Nie znaleziono żadnych poszlak, w sprawie zaginięcia chłopca. Midorikawa Ryuuji wciąż nie daje znaku życia..."

Takie wiadomości można było otrzymać oglądając telewizję. Dni mijały, a przyjaciele zielonowłosego już powoli tracili nadzieję, na jego powrót.

Hiroto kompletnie zamknął się w sobie, a Suzuno z Nagumo rozmawiali tylko ze sobą nawzajem. Hitomiko z kolei obwiniała się za niedopilnowanie podopiecznego.

Innymi słowy, sytuacja była nie za ciekawa...

Otrzymywali wiele telefonów od licznych przyjaciół czarnookiego. Nikt nie miał humoru na żarty, a zapał grupki nastolatków powoli wygasał.

Fuusuke i Haruya leżeli na podłodze w pokoju srebrnowłosego. Oni już się poddali... a może potrzebowali po prostu dawki energii?

-RUSZAĆ SIĘ GAMONIE! – usłyszeli zza drzwi

Po chwili drzwi wypadły z futryny i wylądowały na łóżku niebieskookiego. Chłopcy wstali w pośpiechu i w szoku wpatrywali się w szkody

-REINA!!! – wrzasnął Suzuno

Po chwili przez drzwi przeszła niebieskowłosa wraz z Saginumą.

- NO TAK! – Fuusuke uniósł ręce – JESZCZE CIEBIE TU BRAKOWAŁO!

-Przestać krzyczeć Suzuno – mruknął Osamu

Dziewczyna podeszła do nich i spojrzała im w oczy

-Tak szybko się poddaliście? Myślicie, że Ryuuji przestałby was szukać?!

W chłopakach odezwały się wyrzuty sumienia...

-Pewnie nie Yagami – mruknął Nagumo – Ale nawet policja nie może go znaleźć... to co my możemy

-WY? – zaśmiała się – A od kiedy to policja przyjaźni się z Mido?

-...Ale o czym ty...?- zaczęli

-To WY znacie go najlepiej, i to wy macie największe szanse by go odnaleźć... wy i pewien głąb... Zastanówcie się nad tym...

Mruknęła i wyszła wraz ze starszym chłopakiem

Dwójka pozostałych spojrzała na siebie i westchnęła

-To co, idziemy do Hiroto?

-Głupiego, śmierdzącego, zdradliwego Hiroto?

-HARUYA!

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

Kiyama Hiroto. Niby najlepszy z całego ,,rodzeństwa". A koniec końców gdy jednego z nich zabrakło, stoczył się na samo dno.

Rozmyślałby pewnie tak dalej, nad sensem swojego marnego istnienia, gdyby nie pewien wybuchowy duet....

-GERONIMOOO! –usłyszał

-What the fu...-zaczął mówić, nim drzwi razem z futryną wyleciały ze ściany – CO DO CHOLERY TU SIĘ WYPRAWIA?! –krzyknął

Po chwili z wejścia wyturlała się przedziurawiona już piłka, a przez dawne wejście wyjrzał sprawca całego zamieszania

-Ojć... nasyfiło się... - mruknął złotooki

-Haruya! – wrzasnął Suzuno wbiegając do pokoju – MIAŁEŚ TYLKO OTWORZYĆ DRZWI?! PO LICHO CI BYŁA TA PIŁKA?!

Hiroto patrzył na to nadal w szoku. W końcu Nagumo, po prostu wszedł do pokoju i zdjął z biurka laptopa Kiyamy, siadając obok niego na łóżku

-Suń się okresowłosowaty, sprawę mamy

Ten postanowił odpuścić sobie narzekania o drzwi, i po prostu z bezsilności przesunął się na tym łóżku, siadając po lewej chłopaka. Suzuno wcisnął się między nich i zabrał Nagumo laptopa

-A dajże mi to – wcisnął kilka przycisków, i po chwili dało się zobaczyć nagranie z pobliża kawiarni

Widać było na nim tylko jak ktoś w pelerynie z dziwną szarawą plamą z tyłu, rozpyla gaz i znika z zielonowłosym

-No i nici – mruknął Suzuno

-Nic nie widać –dodał złotooki

Hiroto już miał się z nimi zgodzić, gdy zauważył coś co nim wstrząsnęło

-Suzuno... przewiń trochę do tyłu... O tak... zatrzymaj!

-Zauważyłeś coś? – spytał

-Pamiętacie jak wam opowiadałem o Mysterious World? Oznaka najwyższego strażnika to?

-Eeeee – Nagumo podrapał się po głowie – Coś, że 3 miecze nie?

-Trzy skrzyżowane szable – poprawił – Popatrzcie na symbol na pelerynie...

Chłopcy zamilki

-Niemożliwe... - wyszeptał Suzuno

-To chyba dziewczyna nie?-zauważył Nagumo

-A ty skąd to możesz wiedzieć? – spiorunował Go Suzuno

-No po sylwetce nie?... EJ! Nie wyobrażaj sobie nie wiadomo czego okej?!

-Hiroto – Suzuno zwrócił się do chłopaka – Dziewczyna, wybrana przez tego Reiza na jego miejsce, pomysły kto to?

Ten patrzył jeszcze przez chwilę na ekran, a wszystko nagle zaczęło łączyć się w jedną całość

-Problem w tym, że wiem... - spojrzał na nich

-A podzielisz się swoim wnioskiem?

-Jedyna dziewczyna która była dość blisko Reiza, by jej tak zaufał to Misty

-Ta lepiąca się do niego wróżka? – skomentowali

-Serio tak ją opisałem?

-Tak – odpowiedzieli zgodnie

-A... no to tak, to ona

-SUPER- sarknął Nagumo – Jakaś alternatywna wróżeczka porwała nam przyjaciela

-Chłopaki... - wyszeptał Hiroto – Hoshiko wygląda identycznie jak ona...

-No ta, ale to jest ten jej nasz odpowiednik Hiroto – Suzuno machnął na to ręką – Zignoruj to, skupiamy się na tej wróżce od siedmiu boleści

-Ale jak my, mamy się przeciwstawić wró... - zaczął Hiroto , ale przerwał mu łomot dochodzący z szafy czerwonowłosego

-Hiroto... czy trzymasz w szafie jakiegoś psa o którym nie wiemy? – zaczął przerażony Nagumo

-Uwierz mi chciałbym... - odpowiedział mu cofając się

Po chwili nad meblem, pojawił się niebieski, świetlisty krąg

-CO TU ROBI PORTAL?! –wrzasnął Hiroto

Po chwili portal zniknął, pył opadł, a odgłosy ucichły. Suzuno niepewnie wstał i podszedł do drzwiczek szafy. Wtem prosto na niego wypadła dwójka przybyszy w pelerynach

Ich kaptury opadły ukazując ich prawdziwe oblicze

-Nie wierzę – wyszeptał Hiroto z uśmiechem, chciał iść się przywitać jednak nie dano mu tej szansy...

-AAAA!!!! – wrzasnął Gazelle – BURN TO WYGLĄDA JAK JA!!!

Neko popędziło czym prędzej, chowając się za wilkołaka, tak, że wystawały mu tylko uszy

-CZY TO JESTEM JA Z USZAMI?! – krzyknął Suzuno, również chowając się za Nagumo

Burn patrzył to na jednego, to na drugiego, a także na swojego odpowiednika, ale tylko wzruszył na to ramionami

-Oj uspokój się Gazelle, przecież to tak jakby ty, nie zje cię

-A kto wie – pisnęło Neko

Nagumo za to patrzył to na jednego, to na drugiego srebrnowłosego.

W końcu uśmiechnął się od ucha do ucha, i złożył ręce na piersi

-Dwóch Suzunów... JESTEM W RAJU! – krzyknął

W odpowiedzi na to dostał tylko kopniaka od chłopaka za nim

-Dobrze was widzieć chłopaki – uśmiechnął się do nich Hiroto

-HIROTO! – wrzasnęło Neko tuląc się do chłopaka

Suzuno z Nagumo patrzyli na to jak sparaliżowani

-Nigdy tak nie rób – mruknął Haruya

-Nie zamierzam go nawet tyknąć – odszepnął Suzuno

-Co tu się dzieje chłopaki? – spytał Hiroto – Midorikawa został porwany, a jakaś dziewczyna z...

Burn przyłożył mu rękę do buzi

-Hiroto zamknij się na chwilę...

-Lubię go – stwierdził Nagumo

-To ty - Suzuno spojrzał na niego jak na wariata – Nielubienie go byłoby trochę sprzeczne z twoim samouwielbieniem

-Reize jako swoją następczynię wyznaczył Misty – zaczął Burn – Jednak ta chyba nie była gotowa na jego śmierć, wiesz ona nic nie wiedziała o Granie, cały czas liczyła, że Rei ją pokocha – mruknął

-Jednak się przeliczyła – kontynuował Gazelle – Próbowaliśmy ją wspierać, ale po czasie po prostu zniknęła. Dopiero teraz ją wytropiliśmy. Nie wiemy do czego potrzebuje waszego Mido, jest on odpowiednikiem Reize, może po prostu zamiast niego przywłaszczyła sobie jego ziemski odpowiednik

-To jest... szalone – stwierdził Suzuno

-Ta – odpowiedziało mu neko – Izigo wysłał nas by zabrać jej moce, i dać je kolejnemu strażnikowi portali, tym razem dobrego dla swojej roli

-Kogo ? – zdziwili się

-A oto i on! – Burn wskazał na miejsce obok siebie

Stał tak chwilę, by po chwili machnąć ręką

-On się dopiero uczy! – stwierdził

Po chwili znów otworzył się portal, a na podłogę wyskoczył bordowooki blondyn. Uśmiechnął się do nich pokazując kły

-Witam, nazywam się Aphrodi, miło poznać – kiwnął im głową

Suzuno, Nagumo i Hiroto patrzyli na niego w szoku

-No to jeśli, jest on taki jak nasz Affo, to jeszcze nie raz uratuje wam tyłki – zaśmiał się Hiroto

-Ugh nieważne... a teraz – na twarz Nagumo wpłynął diaboliczny uśmieszek – Tak z domu nie wyjdziecie, Trzeba was przebrać

Trójka mistycznych spojrzała na siebie ze strachem

-Będzie zabawa – zatarł ręce chichrając się

☆★ ☆ ★ ☆★ ☆

Dawni bohaterowie powracają!

Komu ich brakowało?

Już niedługo misja odbicia Mido, nasi bohaterowie nie znają jednak dość przydatnego faktu...

Czy Uda im się uwolnić chłopaka?

I co na to Misty?

Tego dowiecie się już w następnym rozdziale

~Wasza Reicia

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top