~kilka miesięcy później~

y00ngi_min:
Wyszedłem z ogłaszania wyroku
Youngjae w sumie okradł 7 chłopaków, wszystko mu udowodniono
Idzie do więzienia

sunnyhobi:
Aż 7??
Ma rozmach, serio
Ale dobrze, że to już koniec

y00ngi_min:
Żałuj, że nie widziałeś jego miny
Myślałem, że adwokata ugryzie
Tylko ten twój Jaebom trochę smutny był

sunnyhobi:
Dziwisz mu się?
Przywiązał się do niego, a tamten okazał się oszustem

y00ngi_min:
No to niech sobie nowego na pocieszenie znajdzie

sunnyhobi:
Chyba zapominasz, że to nie jest takie proste
Ale mówił mi, że myśli nad wyjazdem do Japonii
Na stałe

y00ngi_min:
Przygarnie sobie jakiegoś hot Japończyka i mu przejdzie
Ale trochę mi go szkoda, bo w pewnym sensie zabrałem mu ciebie

sunnyhobi:
Nic nikomu nie zabrałeś, nie myśl tak o tym
Wszystko było między nami skończone, dobrze o tym wiesz

y00ngi_min:
Wiem, wiem
To co, chyba trzeba to jakoś uczcić?

sunnyhobi:
Za godzinę wychodzę z zajęć
Jakieś pomysły?

y00ngi_min:
Poczyniłem pewien zakup

sunnyhobi:
Chyba zerwę się wcześniej

y00ngi_min:
Zapraszam

kochani!!! to już koniec naszej wspólnej przygody z tym opowiadaniem. szczerze, myślałam, że już go nie skończę, nie było mi po drodze z pisaniem rozdziałów. tak się kończy wychodzenie ze strefy komfortu. ale mam nadzieję, że chociaż trochę wam się podobało i będziecie cieplutko wspominać to opowiadanie. oczywiście, trylogia nadal trwa, więc widzimy się w czwartki w namjinie listen before i go ♡♡♡