Odkąd okazało się, że Deku odkrył w sobie niezwykły dar, nie było niemal dnia, w którym Bakugo by się z niego nie nabijał.

Otóż, wrodzona moc zielonowłosego polegała na tym, że... Mógł zajść w ciążę.

Serio.

Co też oczywiście przez przypadek zrobił, przez to, że dobrał się do niego w szatni jego chłopak - Shoto Todoroki.

Przez następne miesiące żarł i tył, płakał i narzekał na zmianę, a Bakugo przyglądał się temu wszystkiemu z rozbawieniem. Myślał sobie wtedy 'Co za frajer, dobrze, że mnie nigdy nic takiego nie spotka'...

I nie spotkałoby, gdyby nie ten wścibski Neito i jego moc kopiowania indywidualności...

Idiota ten, w dzień po porodzie Midoriyi, który swoją drogą urodził bliźniaki, odwiedził zielonowłosego w szpitalu. W sali Deku byli akurat odwiedzający, a wśród nich Katsuki. A z racji, iż Neito spotkał się ze swoim kuzynem lekarzem, który obdarzony był niezwykłą mocą, polegającą na tym, że może przenieść dar z jednej osoby na inną, to blondyn postanowił skopiować indywidualność kuzyna i użyć jej na Deku oraz Katsukim.

Neito wierzył, że udało mu się przenieść dar zachodzenia w ciążę z Midoriyi na Bakugo, jednak nie miał co do tego stuprocentowej pewności.

Jednego był pewny - chciał wkurwić Katsukiego.

Musiał tylko cierpliwie czekać na rezultaty...