Harry!!! Przynieś mi lody orzechowe!
Ale kochanie, przd chwilą je zjadłeś- odpowiada, patrząc na mnie.
To idź do sklepu-rozkazuje i wracam do oglądania bajki... to nie moja wina że naprawdę chce tych lodów...
To idź do sklepu-przedrzeźnia mnie... jak ja tego nie lubie...
Prosisz się o celibat-warcze na niego, wiedząc że zadziała
Już ide, noo-Harry ubiera sie i wychodzi z domu, a ja oglądam króla lwa
20 minut puźniej
Kochanie jestem!- drze się od progu starszy
A kupiłeś mi lody truskawkowe???-wiem,że prosiłem o orzechowe, ale teraz chce mi się tryskawkowych
Ale przecierz chciałeś orzechowe! Truskawkowe mamy w lodówce!-warczy na mnie
To daj mi oba opakowania i już się nie drzyj-chichocze i odpalam kolejną bajke.

Przepraszam że krutki... w tym tygodniu dodam jeszcze jeden.
[*] moja wena wącha kwiatki od spodu
Mam nadzieje że się podoba,a skargi i zażalenia piszcie w komentarzach!
Do następnego!
Natalifan