Jak kończy się ta bajka ;)
Ta bajka już się kończy. Kończy się moja historia z Luke'em. Zagadniecie zakończenie?
Oczywiście, że tak.
Luke i ja jesteśmy parą, a nasze relacje dziwią każdego. Kłócimy się, walczymy, ale kochamy.
Oboje chyba jeszcze nie dojrzeliśmy do tej reakcji. Skąd te wnioski?
Gdy mieliśmy swoją pierwszą kłótnię- przez Mike'a- Luke postanowił ze mną zerwać i wziąć ślub w Arizonie z Dylan'em. Biedny kogut...
Nie wiem jakim cudem dożyjemy wspólnej starości...
Jednak kogo obchodzi co się stanie dalej? Na razie szalejemy i żyjemy chwilą. Ja kocham jego, a on mnie i co stoi na przeszkodzie? No tak... trzech debili.
Mike, Ash i Cal do teraz nie mają dziewczyn. Chyba zaangażowali się za bardzo w związek mój i Luke'a.
Serio! Mieliśmy trzy imprezy w domu kiedy zostaliśmy parą! A kacorek niszczy im poranki po dziś dzień. Chociaż dzięki owemu ,,kacorkowi" poznałam pewnego pingwina.
Od tamtego czasu mnie kochałaś, Babeczko!
Luke! To moja historia!
Mylisz się, od dziś jest NASZA.
______
XxMadness: Pikaczu, za dużo piorunów jak na jeden dzień.
Tęczowa_Krejzola: Po pierwsze- jest noc. Po drugie- Kto normalny pisze o 3 nad ranem takie rzeczy?!
XxMadness: My babeczko :*
Tęczowa_Krejzola: Zepsułeś...
XxMadness: Nie zepsułem, bo dzięki temu tekstowi poznałem moją Babeczke ;)
Tęczowa_Krejzola: Debil :3
XxMadness: Menel ;3
Tęczowa_Krejzola: Idiota ;*
XxMadness: Kretynka :*
Tęczowa_Krejzola: Zoofil ( ^ω^)
XxMadness: *Łapie się za serce* To cios poniżej pasa!
Tęczowa_Krejzola: Życie, bejbe ;)
________
Dziękujemy Eyes, bo ona zauważyła, że tylko kilka osób widziało dział :) Sumując mamy:
A po co nam to?? Piszę dla przyjemności :/
Kto zauważył podobieństwo w rozmowach dostaje inter hug!
Nie chce stąd odchodzić :C
Kto przygarnie???
Zawsze szalona,
Ren ;__;
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top