Uciekać
"I wtedy postanowiłem uciekać.
Dokąd?
Postanowienie to, nabrzmiałe niepokojącą treścią,pragnieniem, zemstą, chamstwem,nadzieją , pęczniało we mnie od dawna. Odsuwałem je, wciskałem na samo dno myśli. Nadaremnie. Olbrzymiało we mnie w pokraczny sposób jak tkanka rakowa.
Uciekać. Uciekać. Uciekać. "
Adam Bahdaj- "Maski i twarze"
Kolejny dzień mija.
Kolejny dzień zapełniony blokami pustego tekstu. Jednostajny tekst, bez spacji, akapitów, bez interpunkcji. Zbiór słów, myśli, emocji, pragnień.
Karty na stole.
Frustracja we mnie narasta, coś jest nie tak.
Miotam się, szarpię, siadam i chowam twarz w dłoniach oczekując cierpliwie na łzy które nie nadchodzą. Znowu wstaję i krążę.
Jak zgubione dziecko w supermarkecie.
Przerażone ogromem całego świata.
Chcę zostać i uciekać jednocześnie.
Dokąd?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top