17

Z rozmyśleń wyrwał mie.....

Multi!!!

Mu- t.i,  co jest?

T.I- nic,  wszystko ok- uśmiechnełam się delikatnie

Mu- stara,  przecież widzę,  chodź- powiedział i pociągnoł mnie do swojego pokoju,  a ja zaczełam mu opowoadać o dagmarze,  o tym jak bardzo doprowadza mnie do nerwów,  o Remku i o mojej,, misji". Michał spokojnie poczekał,  aż się wygadam,  a kiedy skończyłam,  po prostu wstał i mnie przytulił,  dając mi tym do zrozumienia, że mnie rozumie i że mi pomoże.  Porozmawialiśmy jeszcze trochę o różnych pierdołach. 

Spojrzałam na zegarek,  była 19:37. Przypomniało mi się że obiecałam Przemkowi horror.  Pożegnałam się z Michałem. I poszłam do kuchni zrobić popcorn i kakao.  Postawiłam kubki i miskę na tacy i skierowałam się do Przemka.  Otworzyłam drzwi łokciem i wparowałam do środka.  Postawiłam tace na łóżku i wyłaczyłam grę w którą akurat grał.

Prz- coś się stało? - podniusł się jak burza

T.I- zapomniałeś? - spojrzałam na niego z przymrużonymi oczami i się zaśmiałam

Prz- o czym?

T.I- horror

Prz- aaaaaaaa,  no faktycznie- zaśmiał się i strzelił,, face palm"- co pani chce oglądać?

T.I- nie wiem,  możeeeeeeee sam wybierz- powiedziałam siadając wygodnie i biorąc miskę z popcornem na kolana.

Prz- ok,  jakby co to sama chcialaś- powoedział i włączył jakiś film.  Muszę przyznać,  że był cholernie straszny!!! Obejrzałam go do końca,  za to Przemek usnoł ma środku.  Wyglądał tak uroczo,  że zrobiłam mu zdjęcie i wysłałam Sandrze.  Mimo że była 1 w nocy i byłam pewna,  że śpi to jednak mi odpisała. Drugą połowe filmu spędziłam na pisaniu z siostrą.  Kiedy film się skończył,  przykryłam,, pana śpiącą królewne" i poszłam do kuchni odstawić kubki i miskę.  Przy blacie stał....

👑👑👑👑👑👑😎👑👑👑👑👑
Hej!!! Kto czekał?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top