Tanjiro...

Pov. Mui

NIE ZROBIĘ TEGO
NIE!

Na szczęście albo nieszczęście butelka się przesunęła w nieoczekiwaną stronę... Wypadło na



































GENYA?!!!??!?!??!!?!?!!?!??!!??!?!?!?!?!?!?!?!?!??!?????!?!?
NIE

-ON TEGO NIE ZROBI! (Inosuke jagby ktoś nie kumał) GENYA TY TEGO NIE ZROBISZ!

-A CO CIĘ TO INTERESUJĘ DZIKU??

-Mam w tym duży interes - wraz z tym Ino rzucił się na Genye i go pocałował... Jak do tego doszło?  Nie wiem (😏 nie chcę podpuszczać aleee Uzumaki_Naruto_1999 nie masz psychy dokończyć - dop. autorka) Tanjiro też patrzył lekką irytacją na Genya gdy tylko na mnie spojrzał.

-WIEDZIAŁAM!!!!!! - Tak Nezuko wiedziałaś

-Tokito... chodź musimy porozmawiać, Tanjiro możemy iść do twojego pokoju??

-Jasne Kanao nie ma sprawy..

Przeszliśmy spokojnym krokiem na korytarz a ona pociągnęła mnie do pokoju Tanjiro i rzuciła mną na podłogę.

-Nie patrz na niego tak

-Co?

-Widzę jak na niego patrzysz obrzydliwy geju. (WIEM Kanao w anime jest strasznie przyjazna ale czuję że ukrywa w sobie bestię co potwierdza manga, ogl Kanao jest spk ale na potrzeby opowiadania jest suką🤟 - dop. autorka) Myślisz że Tanjiro jest taki jak ty? I co rozmawialiście może godzinkę? On jest miły dla wszystkich więc nie rób sobie nadzei! ON KOCHA MNIE! I TYLKO MNIE! NIE MASZ NIC DO POWIEDZENIA W TEJ SPRAWIE MAŁY GNOJU! NIE ZBLIŻAJ SIĘ DO NIEGO BO JAK...

-Kanao... - Jak tylko to usłyszała to się przestraszyła bardziej niż ktokolwiek kiedykolwiek - nie wiedziałem że jesteś taka... Nie kocham cię, On ma do powiedzenia dużo, może się do mnie zbliżać to jego i moja sprawa czy że sobą gadamy czy nie... To ty mu to rano zrobiłaś?

-Tanjiro ja-

-Nie chcę tego słuchać szczerzę Kanao to o wszystkim wiedziałem już dawno, o twoich uczuciach do mnie ale nie spodziewałem się że bedzięsz robić coś tak strasznego. Idź i nie chcę cię widzieć póki nie przyznasz że zakochanie się we mnie było przypadkiem. Nie wierz w miłość jeśli jest ona spowodowana wyglądem, Nawet nie wiesz kiedy mam urodziny, Tokito kun kiedy mam urodziny?

- 14 lipca...

-Nie prawda bo 8 lutego!

-Kanao... 8 lutego to urodziny Pana Tomioki, ja mam 14 lipca. Nawet Muichiro wie a rozmawiałem z nim "może godzinkę?"
Wynoś się z łaski pańskiej. (bad emo ufu Tanjiro xD - dop. autorka) A ty Mui chan nocujesz u mnie.

-Tanjiro ale ja nie chcę iść, ja cię-

-Nawet nie kończ, Mui chodź zrobię Ci kolację a ty Nezuko już do spania bo za dużo piccolo reszta też się rozejść.

-NO NIEEE TANJIRO NIE CHCĘ SPAĆ!!! CHCĘ PATRZEĆ JAK MÓJ BRAT PRZYTUŁA SIĘZ SWOIM CHŁOPAKIEMMMMM!

-Miałaś na myśli Inosuke i Genye?

-Nieeeee Muichiro i ciebie!

-Dobra nie wiem co jest z tobą nie tak Nezuko ale idź do spania

-A to ty początku nie słyszałeś!!!

-Usłyszałem wystarczająco Kanao

-Ten mały to obrzydliwy Gej który się w tobie zakochał!

-Nie wiem czy wiesz ale jesteś strasznie homofobiczną w stosunku do Muichiro ale jak Inosuke rzucił się na Genye to jarałaś się z Nezuko. A może ja się w nim też się za kochałem? I co? A może tylko on coś czuję? A może on wogule nic nie czuję tylko ja? To nie twoja sprawa kto kogo lubi! Nienawidzę ludzi którzy nie pozwalają innym być sobą, a takim kimś jesteś właśnie ty! (Tanjiro moja krew 👌💅📸🍆- dop. autorka)

-T-Tanjiro nie musisz mnie bronić ja się przyzwyczaiłem (przyzwyczaiłem się do swegu 💪😎💅... PRZEPRASZAM TEŻ NIENAWIDZĘ PSEUDO RAPSÓW- dop. autorka)

-Jak długo ona to robi?

-Może dwa miesiące?

-Kanao wyjdź.

-Ale-

-Żadne ale! Będę spędzać czas z moim chłopakiem i mam w nosie jak się teraz czujesz! Chcę mieć wybór z kim jestem, kto jest moim przyjacielem i co robię to nie od ciebie zależy! Jak mogłaś znęcać się nad nim od początku roku szkolnego? Tylko dlatego że chłopak  nie ma wyboru w kim się zakochał? Właściwie skąd wiesz że tak naprawdę jest?

-Czy ty powiedziałeś "chłopakiem"?

-Muichiro - nie wiem co się dzieję ale Tanjiro się do mnie odwrócił i przykucnął - chcesz?

-c-co?!?

-Zostać moim chłopakiem głuptasie!

-... - jestem w szoku termicznym, czy on to naprawdę powiedział? - j-ja... - potrząsnąłem głową na tak

-Widzisz Kanao czyli idź bo idę spać z MOIM CHŁOPAKIEM jasne?

-Yhymm idę... pa?

__________________________
słów:689

cóż ani nie długi
anie nie krótki
mam nadzieję że wystarczy wam parę rozdziałów tego zanim wstawię mitsukou

mam nadzieję że smaczne i że akcja oraz slay się podoba

byeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee<3333333

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top