[napisane rok temu ale wstawię bo nawet mi się podoba]
To zaczęło się jakieś 3 lata temu a mianowicie PRETTY LITTLE LIES.  Ogólnie to mega się cieszylam jak zaczęłam to oglądać bo wreszcie coś dłuższego (jak ktoś nie wie to jest właśnie 7 sezonow i każdy ma ponad 20 odcinków) i wtedy obejrzałam 3 sezony i dałam sobie spokój bo w sumie to mi się znudziło.

Na początku wakacji zdecydowałam się  na powrót do tego cuda. Uznałam że w sumie to nic nie pamiętam i zaczęłam oglądać od samego początku. Znowu obejrzałam tamte 3 sezony. Zanim zdążyłam się ponownie znudzić drogi Netflix zdecydował że usunie PLL.

DLATEGO JESTEM WKIRWIONA NA NETFLIXA