Fobicznie
Boję się tego, czego chcę.
bojęsiępoznaćbojęsięprosićbojęsiękochaćbojęsięusunąćmojegowszystkiegobojęsiębyćkochanabojęsięwykrwawieniabojęsięodejściabojęsięchorobybojęsięsiebie...
Jakie to chujowe...
Zawsze marnowałam siły na bycie odważną.
Muszę przestać myśleć o miłości na moment...
O pokonywaniu samej siebie, o opinii, o otoczeniu...
O sobie też bym chciała.
Ale i tak ją też gubię w tym labiryncie bierności.
Dobra, idę pogadać z tostem Bogdanem. Ewentualnie pójdę spać.
Bo to mi czasami wychodzi.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top