z
Zauważyłam, że bardzo łatwo robię się zazdrosna.
A ponieważ nienawidzę zazdrości, a zarazem ją rozumiem,
Zamykam się.
Na przykład.
Ktoś dostaje coś, czego nie mogę mieć, ponieważ ostatnio nie za bardzo stać nas teraz na chleb. (XD, flashbacki)
I co?
Mówię, że fajnie i wgl.
Aktorskie, pierdolone geny.
Ale w środku przestaje mi na tym czymś zależeć, a zarazem radość ze szczęścia tej drugiej osoby jest nieprawdziwa.
Dlatego nigdy nie usłyszałam "Jesteś po prostu zazdrosna".
No nigdy kurwa xD
Nawet jest tak z ludźmi.
Jestem w stanie zerwać znajomość, żeby tylko ktoś nie był zazdrosny o naszą relację. Zamykam się.
Po prostu.
Zamykam się.
A kluczy nigdy nie miałam.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top