Jeden zwykły dzień...
1. Jeden dzień zwykły dzień wszystko tak samo dzieje się... Za dużo myśli za mało słów wróćmy do siebie znów... I tak już rok nawet dwa lub trzy nadal szkoda tych uczuć mi.
Ref:Które to już rozstanie z dziewczyną? Nie wiem,niech smutki przeminą.. Która to już lekcja od życia.. Za dużo by je wszystkie zliczyć..
2. Mówiła że kocha a wyszedł z tego wielki huj. Kochałem, kocham i bedę kochać wciąż lecz to wszystko ty był chyba jeden wielki błąd. Czy ona kłamała mówiąc ze kocha? Czy ona kłamała mówiąc,że zawsze będzie? Czy ona kłamała zawsze i wszędzie?... Nie wiem co teraz.. Co z nami będzie? Czy wrócisz i będziesz zawsze i wszędzie? Mam juz dosyć życia sam.... Chce byś znowu zwróciła mi w głowie.. Moje serce płonie.. Do dziś pamiętam te nasze pierwsze spotkanie...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top