'Dziękuję' to za mało
Kiedy wprawiam cię w zachwyt
Czuję się zbyt wspaniale
Nadzwyczajne uczucie
Być twórcą szczęścia klamek
Złe dni mi poprawiałeś
Robić to będziesz nadal
Z tobą na pewno nigdy
Nie opuści mnie wiara
Lecz nie chwal mnie za bardzo
Bo stanę się zbyt pewny
Co będzie katastrofą
Jak w rymowance bezrym
Nie wolę być wszechznany
Niż pisać to co lubię
Być przez ciebie chwalony
I wyróżniany w tłumie
Zaszczyt dla mnie ogromny
Wyjść zza wstydliwości krat
Swoimi opiniami
Upiększyłeś mi ten świat
Dla mnie coś zwyczajnego
To jest dla ciebie talent
Nie masz do końca racji
Wielce mi miło
Ale
Moje wierszoklectwo
To talentów ułamki
Nie czytasz dzieł Szymborskiej
Tylko chłopca z Rotmanki
Pewnie twierdzisz inaczej
Uważasz to za bzdurę
Chcę zrazić cię do braw bo
Tu nie wystarczy 'Dziękuję'
Drogi czytelniku, to o Tobie :)
Chciałem w ten sposób podziękować (mimo że to nic w porównaniu do waszych słów) wszystkim tym, którzy czytają moje pisanki i zostali ze mną na tak długo jak i tym, co dopiero mnie znaleźli na Wattpadzie. Ale jest lista osób, którym dedykuję ten wiersz w szczególności:
Anielska_krew
Maude
magda1797
Atrix7
Semahel
MrSurprise
przerys
Gosiatoja
theartofwar
McBoggini
Jestem na 99% pewny, że o kimś zapomniałem... No cóż, możecie się skarżyć :P
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top