Nic nie szkodzi

Najpierw uczuć nazbyt rozlewanie

Potem serca ubolewanie

Kierował mną patos abstrakcja i pycha

Mieliśmy uciec a pomóc miała nam muzyka

Języka mego nigdy nie opuszczą słowa

Bo wiem że wśród fiordów ma Wenus się uchowa

I patrząc w nieba piękno pomyślę o tobie

A nawet bez niego wciąż będziesz w mojej głowie

I mimo że zostawiłaś mnie

Nic nie szkodzi

W mych nawykach

Nie znajdzie miejsca ani kropla złości

Jestem typem magika

Który może mieć wszystko prócz miłości

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #poezja#tag