***

Jesteś jedyna jak jeden księżyc

Jedyny taki uśmiech teraz na sumieniu mi cięży

Czuję jak bardzo ten typ się zwyrodnił

Wszystko co związane ze mną potnij

Dopuściłem się niemal do zbrodni

Jak wybaczysz będę szczęśliwy do końca dni

Nie wiem czy zasługuję na drugą szansę

Dana mi będzie z rękawa złotym asem

Gdy jego nie wyjmiesz, proszę, jeszcze raz potasuj

Lub noś ze mną ciężar ambarasu

Umiem na ciebie patrzeć bez żalu

Wierzę, że też się nauczysz pomału

Jak to zrobisz to zostaniesz u mnie noblistką

Ale osoby jak ty umieją wszystko

Naprawdę nie wiem czemu to zrobiłem

Myślę, że to przeze mnie

A dokładnie przez to, że w siebie zwątpiłem

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #poezja#tag