Ławka

Czeka na mnie stale

Skulona we mgle

Ciepłą naszą gromadę

Ochładza swym drewnem

Jakby niepozorny fenomen

Wśród miliona istnień

Lata spędzone 

W mojej małej ojczyźnie

Wspomnienie przyjaciół

Nadal trwające

Jak garstka złotych kwiatów 

Na szarawej łące

Zwykła ławka

Innym już się znudziło

A dla mnie najlepsze miejsce

By znów pomyśleć o niej

Jak to było

I jak nie będzie


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top

Tags: #poezja#tag