znowu grhrh
Na chwilę. Na jebaną chwilę wyszłam z pokoju i zeszłam piętro niżej do rodziców. Matka wyjęła z zamrażarki kurczaka na jutro do rozmarznięcia i chuj. Ojciec musiał sie odezwać. "A bO tY MuSIsZ sIĘ wiĘcEj RuSZać!" No kurwa jebana pierdolona jego chujostwa mać. Co ma ruszanie się do jebanego kurczaka. A poza tym od dobrego miesiąca od pn do pt ruszam się u siebie w pokoju i ćwiczenia i jakieś wygibasy, które mają być tańcem. To że on kurwa tego nie widzi, nie znaczy, że tak nie jest. Więc niech kurwa mać zamknie ryj, bo już mnie to wkurwia i jak dalej będzie tak pierdolił to w końcu rzuce to wszystko w pizdu i zostane jebanym stu kilogramowym pączkiem, co sie tylko toczyć będzie po ulicach. Grhrhrhrhrh.
Jeszcze do mnie, że przy trybie życia, jaki teraz mamy, powinnam się więcej ruszać, z domu wyjść itd. Co ja kurwa jebany mors jestem czy inny niedźwiedź polarny, że mam wychodzić na te jebaną epoke lodowcową czy ki chuj? To że on nie ma wyjścia i musi wyjść z domu to już nie mój problem. Ale niech sie nie przypierdala, bo nie widzi że się ruszam u siebie w zamkniętym pokoju i jebanym piętrze no kurwa no.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top