Harry Potter
Dzisiaj byłam sobie przed telewizorem z mamą i sprawdzałam co leci gdzie i na HBO leciał Harry Potter i Książe Półkrwi i ja takie:
– Ihhh!
A mama:
– Nie każ mi oglądać Pottera...
To ja popatrzyłam na nią i takie:
– Expelliarmus?
I sie zaczęło.
– Ty ale jakby takie zaklęcia z HP działały u nas to byłoby bardzo wygodne. No takie Protego. Robisz sobie frytki w garnku a nie frytownicy, jedno szybkie Protego i cie nie pryska. Albo używasz Expecto Patronum, jedno miłe wspomnienie, Expecto Patronum i Patronus ci frytki robi. Jest jeszcze zaklęcie czyszczące. Jedno takie zaklęcie i pokój czysty, jak nie cały dom. Jeszcze masz Crucio, ale to zaklęcie zakazane, ale torturujące, jeszcze taka Avada Kedavra, co prawda też zakazane, ale uśmiercające. Kogoś nie lubisz, Avada Kedavra i go nie ma – powiedziałam.
A mama na to:
– Ty weź może nie oglądaj już Pottera.
A ja tylko kontynuuje:
– Jest jeszcze Imperio. Zaklęcie kontrolujące. Też zakazane, ale jednak kontrolujące. Wyobraź sobie tak w biedrze. Jedno Imperio i gościu robi co mu każesz. Albo jak nie lubisz jak jest ciemno, to jedno Lumos Maxima i masz jasno. Jest jeszcze zaklęcie wysuszające, więc robisz pranie, jedno takie zaklęcie i masz suche pranie. Ale to by było dobre!
Czasami jednak da się z moją matką (prawie) normalnie porozmawiać...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top