Miniaturka - Czarna róża


Zdradziliście mnie. Rozumiecie te słowa. Zostawiliście mnie w sierocińcu. Zniszczyliście mi życie. Podarowaliście mi serce, a potem rozbiliście je na tysiąc kawałków. Staram się żyć normalnie. Zakładam maskę, kłamię zawodowo. To nie moja wola - to przymus życia. Świat jest okrutny, a ja jestem jego marną częścią. Jestem blondynką z brązowymi oczami i skórą w odcieniu karmelu. Jestem herosem. Nazywam się Madeline Chase.

Możecie być dumni. Jeśli was to obchodzi. Czasami zastanawiam się, czemu mnie zostawiliście. Byłam wpadką? Nie żyjecie? Porwano mnie, a następnie porzucono? Nie byłam taka, jaką sobie wymarzyliście? Na pytanie Chejrona, czy jestem spokrewniona z Annabeth Chase od niedawna Jackson, wzruszyłam ramionami i odeszłam.

Jako dwunastolatka chciałam was poznać i zadać milion pytań. Centaur otworzył mi oczy. Wmawiałam sobie, że macie rodziny i zapomnieliście o mnie. A ja powinnam brać z was przykład w tej jednej sprawie. Wkrótce kłamstwo stało się prawdą. W dzisiejszych czasach nie można nikomu ufać. Ludzie stali się dzicy. Jako jedyna ze swojego domku latam na pegazach. A wy lubiliście ten wiatr we włosach, kiedy koń leciał z zawrotną prędkością naprzód? Zakładam, że tak.

Prawdy dowiedziałam się dopiero po śmierci jednego z was. Byłam i jestem zszokowana. Na twoim grobie, ojcze, jest jedna czarna róża. Mam nadzieje, że ci się spodoba. Jest trzydziesty czerwca, dzień twojego pogrzebu. Prawie wszyscy się rozeszli. Deszcz leje się strumieniami. Z daleka słyszę głośny grzmot. Podchodzę do twojego syna i kładę mu rękę na ramieniu. Jego oczy, które kiedyś wyrażały dumę, dziś są odzwierciedleniem nadludzkiego cierpienia. Kiwam lekko głową w stronę Posejdona. Podchodzimy do niego, chwytamy się jego przedramienia i jednocześnie znikamy z londyńskiego cmentarza. Nadal nie rozumiem, czemu mnie tam uwzględniłeś. Zamykam oczy, ale to nie pomaga wymazać z pamięci napisu na twoim grobie:

Perseusz Jackson

32 lata.

Oddany mąż i ojciec dwójki dzieci.

Człowiek musi umrzeć by zrozumieć sens życia.



****

Zapomniałam wstawić w zeszłym tygodniu miniaturki, za co przepraszam. Jak wasze wrażenia po tej? 

Wesołych Świąt Wielkanocnych! 

Do następnego, 

Demetria1050

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top