😥 Rozdział 12😥

Wybaczcie mi moją krótką nieobecność.

Tęskniłem.

Grupowy uścisk?

Chodź?

Tak. Ty.

Mmm... Ładnie pachniecie. Perfumy z Rossmana?

To się nazywa prestiż i klasa.

Kochani... Pomyślałem że coś nowego stworzę i zaraz się pojawi... Więc... Czekujcie!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top