Właśnie jadę autem. Powracam do domu z domu wujka, u którego spałam po meczu. Przede mną jeszcze 4h jazdy (Na początku 5h). I muszę napisać co się działo na miejscach D10.

Było masę pijanych osób, a niektórzy ludzie potrafili nieźle rozbawić.

Niektóre teksty:

-NO DO JEZUSA PODAWAĆ KUR*A!!!!!
(Chodziło o tego piłkarza z długimi włosami i brodą jak Jezus xD)

- CAŁA POLSKA, ŚPIEWA Z NAMI. WYPIERD*LAĆ, Z SŁOWEŃCAMI!!!

- No Halina!!! Patrz jaka Karyna!!!! (Nie chcieli przeklinać bo jestem jeszcze dzieckiem :<. Ale jakby mieli tak jak inni w du*ie że jesteśmy dziećmi, powiedzieli by: NO KUR*A! PATRZ JAKI CH*J!)

- *wstaje i podnosi czerwoną folijkę* (tą którą się podnosi podczas śpiewania hymnu) I pokazuje, najpierw na nią, a później na sędzie (bo nie zaliczył jak przeciwnik sfaulował naszego)

- NO DO PISZCZKA TY CH*JU JEBA*Y!!!!!

- TE!!!! GWIAZDOR!!!! NIE STÓJ, TYLKO STRZELAJ BRAMKI!!!!!

- NO DO GRZESIA PODAĆ!!!!!!

I tym podobne...

~Bayo! <3