Nocna zmora
Coraz poważniej zastanawiam się czy by nie powiedzieć o tym śnie swojej babci ze strony taty. (Mam wrażenie, że tata wstydzi się kiedy babcia rozmawia o paranormalnych i magicznych żeczach). Wszyscy mówią, że jestem podobna do rodziny taty. Mają rację. Szczególnie wydałam się w babcie. Z charakteru, zainteresowań i wyglądu włosów. Babcia tak jak ja wierzy w takie rzeczy jak świadome sny, duchy, demony itd.
Babcia raz pomogła młodej sąsiadce, która odbiła faceta innej, a kilka dni później zraniona kobieta zmarła. Po śmierci pod postacią nocnej zmory (chyba nie muszę wyjaśniać co to jest) siadała na klatce piersiowej swej rywalki i dusiła ją. Biedaczki widziała twarz zmarłej, która ją torturowała a ona nie mogła się ruszyć.
Powiedziała o tym babci. Poradziła jej, żeby przed pójściem spać przpięła sobie do piżamy agrafke. Dziewczyna dla pewności przypieła stos ageafek, tak na wszelki wypadek. W nocy z ara jej ni odwiedziła. Następnego dnia przyszła do babci i dziękował jej wiele razy. To się stało przed moimi narodzinami to nie znam tej sąsiadki. Ale od kiedy usłyszałam tą historię to jeszcze bardziej podziwiam babcie.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top