No po prostu mam dość, co nie?

Co ja tu mogę napisać oprócz tego ^

Nic ciekawego się nie dzieje. W szkole nawet nie byłam.

Sama nie wiem skąd mam w głowie to co pisze, bo i tak czuje w niej pustkę.

Jak zawsze z resztą.

Jedyna fajna rzecz dzisiaj to chyba tylko to że mam małe kotki. A oprócz tego cały dzień jest do dupy, tak jak ja.

Nie wiem czy kogoś zdziwię jak powiem, że piszę to na siłę.

Chociaż...

Nie chce i nie potrafię a jednak znajduje te resztki siły by napisać tu cokolwiek.

Oczy mnie bolą, tak samo jak głowa. Jak ja daje radę?

Źle się czuje a i tak wciąż daje radę. Jak to działa?

Chce poznać odpowiedź, chodź nie wiem czy ktokolwiek ją zna.

Cóż.

Trzeba tak jakoś żyć i wytrzymywać, czekając na koniec.

Czy chce się zabić? Nie

Chce po prostu znaleźć się gdzieś indziej i to tyle. Czy tak dużo wymagam.

Definitywnie tak...