Hej?

Jeśli to czytasz to sama nie wiem czy nie masz własnego życia czy przyszedłeś się pośmiać z tego jak wyżalam się na wattpadzie jak debil.

W sumie to nic ciekawego się nie dzieje.

Klasa mnie nienawidzi, lekcje przytłaczają, nie mam chwili spokoju dla siebie i to tyle.

A nawet gdy mam już pojawia się problem i muszę coś robić.

Albo nawet dziś nie mogłam na spokojnie poleżeć i poprzemyslac życie bo musiałam robić te gówniane prace do tego pieprzonego zakładu karnego zwanego potocznie szkołą.

W sumie to i tak nawet gdybym nie zrobiła ich nic by się nie stało. Wyglądają jakby robił je przedszkolak a nie uTaLeNtOwAnY 6 klasista. To bez sensu. Po kiego chuja nam plastyka w szkole.

Jakby serio? Po chuj. I tak w mojej bezmuzgiej klasie mamy 2 max 3 osoby które umieją rysować.

Ale jebać szkołę. Może więcej o mnie.

W sumie to czasami czuję się nie jak ja. Nie jak ta kobieta którą miałam być. Gdyby nie te pieprzone cycki można byłoby powiedzieć, że nieraz wyglądam jak chłop. Chciałabym być chłopakiem, ale wiem, że nie mogę i nigdy nim nie będę. Moi starzy nawet nie wiedzą o mojej orientacji a co dopiero o zaimkach których używam. Jakby usłyszeli, że czasem czuję się jak facet miałabym zakaz internetu do osiemnastki i do tego terapię dla psychopatów znając ich. Chociaż tyle dobrze, że matka potrafi mi w twarz powiedzieć, że przypominam jej yoshiego i to nie z zachowania, a z wyglądu.

Ale trzeba żyć. W bólu i Polsce.

Ja chyba idę spać chociaż kto wie czy mi się uda.

Niech SxY będzie z wami. Dobranoc 🖤