Niedziela, 8 sierpnia 2021 r. "Bańkopiłka"

Moi kuzyni mają bańkopiłkę. Chyba każdy wie co to jest.

No więc ją napompowaliśmy i zaczęliśmy się bawić.

Najpierw Emilka na nią usiadła, a potem Tomek. O dziwo piłka nie pękła. Teraz przyszła moja kolej.  Bałam się, że ona pęknie. Chociaż mój kuzyn waży tyle samo co ja, a pod nim nie pękła. Jednak miałam opór. Wreszcie jednak odważyłam się to zrobić. Tak jak wcześniej, piłka nie pękła.

Później graliśmy nią w kolory. Potem Tomek poszedł do domu. Zostałam ja i Emilka. Porzucałyśmy i też poszłyśmy do domu.

Tam, wzięłam bańkopiłkę i na niej usiadłam. W telewizji akurat leciały wiadomości.

Później zobaczyliśmy, że ona zmalała. Zrobiła się o wiele mniejsza.

No i to koniec tej historii.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top