Basen
No to tak.
Dwa razy w tygodniu chodzę na besen z moją koleżanką z klasy.
W tamtym roku przed zajęciami se pływamy.... Pływamy... W pływamy do dzikiej rzeki.... Wypływa y z dzikiej rzeki... I se pływamy tak dalej...
W końcu moja kol pływała po dnie na plecach...
No i tak płynie... I płynie... Aż nagle!
Jakąś pani 2 razy od niej wyzsza i dwa razy od niej grubsza...
.... Usiadła na niej!!!
Tak!
Usiadła!
Na jej twarzy!
No i po tej całej historii przez ok. 1 godzine się smałysmy -_-
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top