Zmartwychwstanie
Śniło mi się to między 2, a 3 października 2021..
------------------------------------------------
Jest słoneczne południe, jestem na jakiejś górze/dużym pagórku...
Jest pogrzeb mojej matki oraz wujka ze strony mojego ojca.
Po dłuższym czasie gdy już innych nie było i zostałam sama.. nikt nie zakopał obu trumien.. zostałam tylko ja..
po chwili mój wujek i matka wychodzą ze swoich nieudanie domkniętych trumien i... zmartwychwstają!..
Mama miała piękne, rozpuszczone włosy oraz długą, całkowicie zakrywającą nogi, białą, piękną i przewiewną suknię bez długich rękawów..
Wujek gdzieś idzie, a matka zostaje ze mną i ze mną rozmawia jak gdyby nigdy nic..
-------------------------------------
Powracam!
Moje sny takie są :')
Jak co nic nie biorę i nie piję oraz matka i wujek tak naprawdę żyją, spokojnie..
Data napisania i opublikowania: 3 października 2021
Papa ~
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top