Porwanie
To było z ok. 5 nocy temu (nie pamiętam dokładnie, serio 😩✋)
-----------------------------------------------------
Poszłam z mamą na przystanek, gdzie miał przyjechać autobus do mojej podstawówki. Niestety jak już dotarłam z mamą na ten przystanek, nie zdążyłam wsiąść i autobus pojechał.
Postanowiłam z mamą, że wrócimy na podwórko i ona mnie podwiezie, więc tak zrobiłyśmy.
Po drodze zobayczyłyśmy obok naszego domu stary, drewniany dom w ruinach.
Rozmawiałyśmy o nim i się dowiedziałam, że tam mieszka wampir. Jak spojrzałam na ten dom kierując głowę w bok, zobaczyłam jak wampir się na mnie patrzy przed domem w ruinach.
Nic sobie z tego nie zrobiłam i szłam z mamą dalej. Następnie dotarłam na podwórko i wsiadłam z mamą do samochodu.
Pojechałyśmy na prawie sam koniec wsi i tam był autobus..
Wysiadłam z samochodu i wsiadłam do autobusu.
Usiadłam przy oknie, po dłuższej chwili jakaś dziwna osoba siadła obok mnie..
Potem zauważyłam, że aubus jedzie przez jakieś pola do innego zadupia, którego w rzeczywistości nie ma..
Jedyne co było na tych polach, to stacja paliw.
Za nim tam dotarłam, zadzwoniłam w mamy, że kierowca autobusu mnie porwał. Mama od razu zrobiła akcję ratunkową, by mnie ocalić.
Po jakimś czasie, gdy już byłam niedaleko stacji paliw na polu, mama przyjechała do tej stacji na parking (nie tam gdzie się tankuje) z moja siostrą i bratem, którzy byli po szkole (tak, mój sen łamie czasoprzestrzeń, było rano i nie rano jednocześnie) w samochodzie, siedzieli z tyłu.
Mama mi kazała przez telefon, żebym wyskoczyła z okna.
Wyskoczyłam z okna z autobusu, które było otwarte i zamknięte jednocześnie.
Spadłam na trawę obok ulicy..
Następnie pobiegłam do samochodu, wsiadłam z przodu...
------------------------------------
Data opublikowania: 5.8.2021
Do następnego (◍•ᴗ•◍)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top