#Kucyk bez znaczka
Wracam do was z takim oto pięknym [sarkazm] kucykiem.
Rysowałam go wczoraj wieczorem przy oglądaniu jakiegos durnego filmu. I wyszło tak. Wiem. Zawaliłam skrzydła, ale rysowałam je na koniec i sami widzicie jak to wygląda. Poza tym nawet ok. Coraz lepiej mi się rysuje pysk i kopyta. Ten ogon wygląda trochę sztywno, ale ujdzie. Grzywa fajna, ale niepotrzebnie dałam to przy szyi. Wygląda trochę dziwnie...
Zamówienia się realizują ( czyt. Rysują ), a ja się z wami żegnam.
Tixusia😊
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top