33
(K) - Klaudia (W) - Wika (J) - Ja
Klaudia miała taką różową świnię z Ikei, więc ja razem z Wiką stwierdziłyśmy, że ja gdzieś schowamy.
J: Dawaj pod łóżko!
W: Nie to od razu zauważy.
J: Ale tam pod pościel, gdzie nikt nie śpi!
W: Wywalę ją na parapet!
J: Ale ona stamtąd spadnie!
W: Nie, przywiążemy ją słuchawkami!
J: Ja nie mam słuchawek.
W: Ja też nie.
J: Nie no nie dawaj jej tam.
W: Patrz na to!
Wika wystawiła świnię za okno i przytrzasnęła jej ogon oknem.
J: Ale ona się za to wkurzy XD
W: Trudno hahaha
Klaudia w ogóle nie zauważyła zniknięcia pluszaka, więc i my o nim zapomniałyśmy.
Wsiadamy do autokaru i Pani mówi coś o tym, że ktoś nie zamknął okna itp. Nagle słyszymy "I proszę pozdejmować te swoje prosiaczki z okien". My już patrzymy na siebie i myślimy "przypał". Wika w końcu poszła po tego prosiaka.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat Lusi Ludwigi, to czytajcie następne rozdziały XD!
~ 24.09.2019 r.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top