Co by było gdyby...

Czyli krótkie rozprawki o tym, jakby wyglądało życie Tiny, gdyby podjęła inne decyzje w życiu. Mówiąc naczej, alternatywne życiorysy Tiny.

1. Papieżyca Magii

W tym scenariuszu, Tina nie odrzuciła tytułu jaki wywalczyła na Turnieju Cudów i zaczęła przewodzić Konklawe Magii. Byłaby bardzo dobrą i powszechnie szanowaną Papieżycą, z racji tego, że nigdy nie pociągała jej władza. Mimo młodego wieku, dość sprawnie radziłaby sobie na piastowanym stanowisku, między innymi dzięki doradztwu arcymistrza Vetsery. Dzięki Tinie Turniej Cudów odzyskałby swoją renomę i znowu miałby na celu prezentację umiejętności magów. Tina jako Papieżyca dbała by też o edukację młodych magów, fundując im stypendia i samej ucząc tych najzdolniejszych. Zarządzała by Konklawe przez wiele lat, czasem będąc wyzywaną na pojedynki przez ambitnych młodych magów, ale nikt nie dałby rady jej pokonać. Być może po wielu latach w końcu abdykowałaby ze stanowiska, przekazując je komuś młodszemu, a sama zajęłaby się badaniami nad magią. W tej wersji świata Tina nigdy nie wyszłaby za mąż i nie miała dzieci. Również porzuciłaby życie w Piekle, a co za tym idzie nie miałaby swojego parostwa i nie otrzymałaby we władanie własnych ziem. Również nie opiekowałaby się Freyrą.

2. Imperatorka Piekła

Czyli zła i okrutna wersja Tiny. Po zwyciężeniu Turnieju Cudów odrzuciłaby tytuł Papieżycy, gdyż nabrałaby ochoty na znacznie potężniejsze stanowisko. Przez kilka, kilkanaście lat żyłaby w Piekle, nie rzucając się w oczy i ciesząc sławą Mistrzyni Magii. W tym czasie knułaby w tajemnicy spiski i intrygi przeciwko Lucyferowi. Dzięki wpływom, urodzie i swoim wdziękom pozyskiwałaby sojuszników wśród młodych diabłów. W końcu rozpętałaby wojnę domową, która doprowadziłaby do upadku Lucyfera i przejęcia władzy przez Tinę. 

Zyskawszy władzę absolutną, Tina pogrążyłaby się w szaleństwie i okrucieństwie. Nie cofałaby się przed egzekucjami swoich przeciwników. Również bez wahania skazałaby na śmierć całą swoją rodzinę. A szczególnie okrutnie potraktowałaby rodzinę Serafinus. Jedynie Freyra by przeżyła. Tina nie wyszłaby za mąż ani nie miała własnych dzieci, zamiast tego przysposobiłaby swoją siostrzenicę jako córkę. Rządy Tiny doprowadziłyby do wojny z Niebem, a także z całym światem nadnaturalnych. Co więcej, zyskałaby śmiertelnego wroga we własnej siostrzenicy, która w tajemnicy stałaby na czele ruchu oporu przeciwko Tinie.

3. Żona Ariela Oriasa

W tej wersji rzeczywistości, Ariel nie zostawił Tiny i para ostatecznie się pobrała, jednak znaczyłoby to, że wiedźma nie otrzymałaby swoich ziem. Małżeństwo z Arielem nie byłoby udane, z powodu ciągłych zdrad mężczyzny. Para co prawda doczekałaby się potomka, ale nie uchroniłoby to ich związku. Po kilku latach upokorzeń i zdrad, Tina rozwiodłaby się z Arielem. W tym wypadku ich syn zostałby pod opieką ojca, gdyż byłby następną głową rodu. Po rozwodzie Tina zamieszkałaby w Lost Paradise lub na terytorium któregoś ze swoich kuzynów. Jako wysokiej klasy diablica miałaby swoje parostwo, jednak złożone z samych przystojnych mężczyzn, którzy stanowiliby jednocześnie jej harem.

4. Samobójczyni

Wersja życia Tiny, w której to Ariel Orias ją porzuca, jednak wiedźma nie wyjeżdża z Piekła. Piękna, bogata i ponowie do wzięcia diablica szybko doczekałaby się wianuszka adoratorów. I równie szybko, Tina zaręczyłaby się z pierwszym lepszym diabłem, tylko po to, żeby pokazać byłemu, że nie jest niezastąpiony. Tym razem nie przedłużałaby narzeczeństwa i wyszłaby za mąż w ekspresowym tempie. Nie byłoby to jednak małżeństwo udane i szczęśliwe, nawet jeśli mąż by ją kochał. Tinę nudziłby małżonek, a ona sama dusiłaby się w tym związku. Prawdą jest, że w tej wersji świata Tina cierpiałaby na wieloletnią depresję, jednak nie zdiagnozowaną. Po kilku latach męki w związku zdolna wiedźma przygotowałaby najstraszniejszą truciznę, jaką kiedykolwiek opracowano, zdolną zabić nawet bóstwo. I tak, popełniłaby samobójstwo poprzez otrucie się.

5. Mężatka z przypadku

Inna wersja życia Tiny po rozstaniu z Arielem. W tym scenariuszu, wiedźma wyprowadza się z Piekła do swojego ukochanego Edynburga, a dokładniej do jego alternatywnej wersji. Tam poświęciłaby się karierze naukowej, pracując jednocześnie w swoim szpitalu, jak i udzielałaby się na uniwersytecie. Tam poznałaby Iana, maga natury i ćwierćelfa, wykładającego botanikę na wydziale biologicznym i nawiązałaby z nim niezobowiazujący romans. Kochankowie zaliczyliby jednak wpadkę i dla dobra dziecka wzięliby ślub. O dziwo ten związek, choć nieco wymuszony sytuacją, byłby dość udany i Tina nawet pokochałaby z czasem męża. Zapewne doczekaliby się też kolejnego dziecka, a także stali się rodziną zastępczą dla Freyry. Tina miałaby swoje Diabelskie Pionki, ale parostwo kompletowałaby znacznie dłużej i nie zostałaby panią na swoich ziemiach.

6. Anielica

Gdyby Karl Hansen tuż po przemianie w anioła upomniał się o córkę i zabrałby ją ze sobą do Nieba, to dziewczynka również zostałaby anielicą. Rzecz jasna w tym świecie nie zmieniłaby imienia i dalej byłaby Gretel Hansen. Nie wzięłaby co prawda udziału w Turnieju Cudów, jednak dalej poszłaby w ślady ojca i została lekarką. Tak samo nie miałaby kontaktów z Freyrą ani nie zostałaby jej opiekunką. Z pewnością wyszłaby za mąż i doczekałaby się dzieci.

7. Śmiertelniczka

W tej wersji świata w życie Tiny, a właściwie Gretel Hansen, nigdy nie wkroczyła jej diabelska rodzinka ani też ojciec anioł nie upomniał się o nią. Świat magii pozostałby dla niej zamknięty, co nie wyszłoby jej na dobre. Po śmierci matki Gretel trafiłaby do sierocińca. Jednak byłaby dość dziwnym dzieckiem, którego nikt by nie chciał. Dziewczynka wszem i wobec rozpowiadałaby, że rozumie to, co mówią zwierzęta, więc uznano by ją za chorą psychicznie i ostatecznie zamknięto by ją w zakładzie psychiatrycznym. Tam najpewniej nie przeżyłaby długo, padając ofiarą podejrzanych eksperymentów medycznych. A nawet jeśli udałoby jej się dożyć dorosłości, to jako osoba uznana za chorą psychicznie, zginęłaby podczas Akcji T4 - czyli podczas eksterminacji osób chorych psychicznie i niepełnosprawnych przez nazistów.


I co powiedzie o takich scenariuszach życia Tiny Artemidy Nyks? Która z wersji jej życia najbardziej wam się podoba?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top