1

Obudziłem się cały zapocony. Co mógł oznaczać ten sen? Chwila... no nie, nosz motyla noga, serio...? No i cała pościel idzie do prania. W sumie już dużo czasu minęło od kiedy ostatnim razem zmoczyłem łóżko w trakcie snu.

Ta. Dobra wróżba. Jak cholera. Dzisiaj mój pierwszy dzień w poprawczaku. Nie mogę się doczekać. Za co siedzę? Za to, że chciałem ludzi zrazić do świata wirtualnego. Pokazać ,że nie zawsze to co nowoczesne jest zawsze takie bezpieczne, przyjazne. Czasami lepiej wyłączyć komputer, pomóc bliskim w obowiązkach, o ile się ich jeszcze ma...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top