Wprowadzenie
-Drogi Grsiho...-zaczął z uśmiechem Kenny, sięgając po herbatę.-ślub naszych chłopców jest coraz bliżej i dlatego właśnie, chciałbym z tobą porozmawiać... o tym, żeby Eren po ślubie przyjął nazwisko mojego syna.
-Przyjacielu,-Grisha podparł podbródek dłonią, spoglądając na drugiego mężczyznę.-jestem pewien, że to Levi z chęcią zacznie mówić o sobie „Jaeger". Eren mówił mi, że planują zaadoptować dziecko, mam nadzieję na zachowanie nazwiska.
-No cóż, my nic na to nie poradzimy.-Ackermann wzruszył ramionami.-Nasi synowie sami podejmą tą decyzję. Choć uważam, że drugi powinien przyjąć nazwisko tego, który naprawdę jest mężczyzną.
-Masz rację, Kenny. Oni chyba... jeszcze tego nie robili, co?
-No... chyba jeszcze nie... W takim razie dziecko będzie nosiło nazwisko tego, który jest... na górze.
-Umowa stoi.
Czyli o tym jak ojcowie próbują ingerować w sprawy łóżkowe swoich synów.
Komedia pod tytułem;
"Mój ojciec zwariował"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top