Miedy nami KONIEC!!!!!

Julka skarbie obudź się bo przespisz cały dzień. Jest już 13.

Spadaj

Julka kochanie o co ci chodzi?

Nie udawaj ze nie wiesz.

Tylko serrio nie wiem o co ci chodzi? Wytłumaczysz mi?

Wiesz myślałam ze tę 5 lat które jesteśmy razem to coś dla Ciebie znaczy Ale najwidoczniej się myliłam ty nadal jesteś taki sam jaki byłeś na początku swej kariery w BvB. Mam już Cię dość.

Ej nie mów tak. Przecież się zmieniłem nie chodzę ani do klubów gogo, ani nie pije nawet nie chodzę tak często na imprezy.

Serrio myślisz ze to wystarczy. A te kłamstwa które mi wciskasz to co mają znaczyć ?!

Julka to wszystko mogę wytłumaczyć. Tylko nie teraz wszystko ci powiem w odpowiednim momencie.

Wiesz ja nie chce Cię znać i nie chce żebyś mi cokolwiek tłumaczył między nami jest wielkie KONIEC . I nie myśl ze ci wybacze nie wiem co byś musiał zrobić abym ci wybaczyla.

Wybieglam z pokoju i poszłam do Devila. On mnie uspokajal.

Wtulilam się w zwierzę. Julka możemy porozmawiać usłyszałem za plecami głos Wojtka.

Tak pewnie.

Możesz mi powiedzieć o co chodzi z Ashem.

Nie rozumiem.

Ashley wpadł w jakiś szał i rozwala wszystkie swoje gitary.

A niech je rozwala. Mam to gdzieś.

Ty mówisz poważnie.

Jak najbardziej. On już mnie nie obchodzi.

Przepraszam ze o to pytam Ale Czy wy ze sobą zerwaliscie ?

Tak Wojtek zezwalam z nim należało mu się to.

Hej choć tu.

Wojtek mnie przytulil i powiedział coś co dało mi dużo do myślenia.

Wiesz Ash bardzo Cię kocha i na pewno by Cię nie zdradził. Za bardzo się przyjmujesz. Poczekaj jeszcze chwilę i daj mu czas A on na pewno ci to wszystko wynagrodzi. Na pewno zmienisz zdanie za dwa tygodnie. Tylko bądź cierpliwa.

O czym Ty mówisz. Co będzie za dwa tygodnie?

Przepraszam Ale muszę już iść.....
..... do DUCHA bo....... muszę poćwiczyć no..... ten jak on tam miał...... A parkur.

O co chodziło Wojtkowi on coś wiedział tylko czemu to przede mną ukrywa?Znowu rodzily się pytania bez odpowiedzi.

Postanowiłam wziąć Devila i przejechać się do lasu. Trochę ryzykowalam Ale potrzebuje adrenaliny. I idealna będzie przejechanie się na koniu który od dłuższego czasu nie miał człowieka na plecach. No to będzie zabawa.

Wyczyscilam i osidlalam zwierzę. Wprowadziła z boksu i bez informowania kogo kolwiek pojechałam na pół dzikim konu do lasu.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top