Rozdział 9
I mnie pocałował, a ja się zarumieniłam...
-Słodko wyglądasz w różu...
Odezwał się Matt, a ja jeszcze bardziej się zarumieniłam...
-Idiota... Szepnęłam, koń w ciąż jechał...
-Idiota którego kochasz...
Przytulił mnie...
-Z kąd wiedziałeś że kocham (pasztet) cię?
-Bo zanam się na życiu... Kochanie...
Gdy to powiedział zarumieniłam się. Gdy tak jechaliśmy poczułam że Matt zasnął...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
PAM PAM PAM
,, Co się stanie jak Matt zasnął na koniu? Dowiecie się już w kolejnym rozdziale,,
Sorka, że taki krótki ale nie mam weny...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top