Alternatywne miasta

Pomysł z alternatywnymi miastami zapożyczyłam z twórczości Anety Jadowskiej - w jej "Heksalogii o wiedźmie" akcja rozgrywa częściowo w Thornie, czyli alternatywnym Toruniu, a czasem bohaterowie goszczą w Trójprzymierzu, czyli naszym Trójmieście. Natomiast w "Trylogii o Nikicie" główna bohaterka mieszka w Warsie, jednym z miast tworzących alternatywną Warszawę.

Swoje alternatywne wersje posiada większość miast z ludzkiego świata. W moim uniwersum najbardziej znany jest Dùn Éideann, czyli alternatywny Edynburg, z którym związanych jest kilka moich postaci. W alternatywnym Edynburgu mieszka i prowadzi szkołę Blodwyn NicEssus-Gentry. Natomiast w  jej szkole uczy się obecnie Freyra Serafinus. W latach 30. w Dùn Éideann rozpoczęła studia Tina Artemida Nyks, a po ich zakończeniu otworzyła we wsi pod alternatywnym Edynburgiem Ośrodek Leczenia Istot  Kopytnych "Wesoły Pegaz". Też przez wiele lat Tina mieszkała trochę w Dùn Éideann, a trochę w realnym Edynburgu. Co więcej, obie wersje miasta są pod opieką Tiny, która pełni funkcję ich Piekielnej Namiestniczki.

Innym miastem, mającym swój magiczny odpowiednik, jest Wrocław, z którym związana są inne moje postacie. W alternatywnym Wrocławiu, czyli Vratislavi, mieszka ogrzyca Natasza Drzewiecka, która dopiero zadebiutuje w moich książkach. Z Wrocławiem i jego alternatywną wersją związana będzie też moja nowa postać, której jeszcze nie ujawniłam. Zdradzę tylko tyle, że będzie to wysokiej klasy diablica, w pewien sposób mająca powiązania z Tiną.

Alternatywne miasta w Europie powstały w okresie średniowiecza, tuż po utworzeniu Inkwizycji. Miały one dawać schronienie istotom magicznym i nadnaturalnym, które w realnym świecie były wyłapywane i zabijane. Rozwój alternatywnych miast postępował równolegle z rozwojem ich realnych odpowiedników, dlatego też po magicznej stronie znaleźć można budynki w różnych stylach architektonicznych. Tak samo rozwijała się technologia, którą magiczni zapożyczali od zwyczajnych śmiertelników i dostosowywali do swoich potrzeb, żeby współgrała ona z magią, a nawet działała lepiej niż w realnym świecie.

W Ameryce i Australii takie miasta powstały po kolonizacji kontynentów i osiedleniu się tam istot magicznych z Europy. Ponieważ realne miasta coraz bardziej się rozrastały i zanikały pierwotne terytoria zamieszkiwane przez tamtejszy tubylczy nadnaturalny lud, magiczni imigranci ze starego kontynentu pomogli im stworzyć alternatywne miasta.

Na alternatywną stronę można dostać się z realnego świata poprzez magiczne bramy, które umiejscowione są na splotach magicznych linii. Przejścia te są dobrze zamaskowane i zwykły śmiertelnik, nie znający magii oraz zaklęć otwierających, nie jest w stanie dostać się na magiczną stronę. 

Życie w alternatywnych miastach wygląda podobnie jak w świecie realnym, z tym że skoncentrowane jest wokół magii. Nawet medycyna po alternatywnej stronie jest mieszanką konwencjonalnej nauki i magii uzdrowicielskiej. Zawody takie jak jasnowidz, nekromanta, czy różdżkarz są tam normalnością i bynajmniej nie służą do wyciągania pieniędzy od naiwnych. Ich usługi są w stu procentach skuteczne.

Po alternatywnej stronie mieszkańcy posiadają samochody i motocykle, ale zdecydowanie mniej niż mieszkańcy realnego świata. Plusem tego jest czystsze powietrze i brak korków na ulicach. Też w miastach po magicznej stronie jest więcej zieleni, parków, skwerów i ogrodów z racji tego, że mieszka tam wiele istot związanych z naturą, jak nimfy, viccanie, zielone wróżki czy elfy.  

Warto również dodać, że w alternatywnych miastach wciąż żywe są kulty dawnych religii i znaleźć tam można świątynie poświęcone starożytnym bogom. Obok nich funkcjonują też kościoły, cerkwie, synagogi czy meczety.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top