Rozdział X
- Dzień dobry
- Dzień dobry
- Mam pytanie : czemu pani tu jest?
- Bo chciałam się dowiedzieć czemu Natsu nie chodzi do szkoły
- Jak to mój syn nie chodzi do szkoły?
- Pani jest matką Natsu i nie wie pani że pański syn nie chodzi do szkoły? Pani nie powinna zostać matką
- Niech pani nie obraża naszej mamy, nasza mama jest najlepszą mamą na świecie a Natsu nie może chodzić do szkoły bo ma kostkę spręconą jutro pójdzie do szkoły a jeżeli ma pani problem to niech pani wyperdala z domu!
- Co? Ja tu przychodzę żeby powiedzieć że Natsu jes zagrożony z matematyki ma już 9 jedynek
- Niby jakim cudem?
- A takim że Natsu się nie uczy
- Natsu złaź mi tutaj
- Idę
Natsu
- Poczekaj- powiedziałem do Aleksandra
- Spoko
I zeszłem, zobaczyłem tą babę od matmy, Jezu czego ona tu chce?
- Dzień dobry
- Dzień dobry
- No to po co brat mnie wołał
- Czemu nas okłamałeś z matematyką?- teraz się odezwała mama
- Nie prawda! Zaraz wracam
I poszedłem na górę
- Hej, już?
- Nie- i wziąłem kartę i zeszłem na dół
- Trzymaj
- Co to
- To kartka z ocenami z matematyki
- Co? Same 4, 5 i dwie 6, łał
- I co! Mówiłem że nie mam zagrożenia!
- Jak pani mogła tak kłamać!
- To chyba musiałam się pomylić
- Pomylić?
- Tak, pomyliłam Natsu z Grey
- Ach tak? To wynocha!
- I tak miałam iść
- Do widzenia
- Do widzenia
I wyszła
- Przepraszam bracie, że ci nie uwierzyłem
- Nie no spoko, dobra ja wracam do przepisywanie lekcji, zawołajcie mnie kiedy będzie kolacja, pa
- Ok, pa
Eryk
- Ej, Eryk co ten baba chciała?
- Ona, jest...... nie ważne
- Spoko
Nagle telefon mi dzwoni to: Sakura
- Hej
- Cześć kotek
- Cr?
- Jestem w salonie z Igorem
- Oki
- A ty?
- Ja jestem w parku
- Ale deszcz pada
- No i?
- No i to że się przeziębisz
- Martwisz się o mnie?
- Tak
- Ooo
- Ja kończę bo idę Igora odprowadzić
- No spoko, to papa
- No papa- i się rozłączyem
- Sakura?
- Tak
- Spk.
18:30
- Natsu chodź na obiad
- Idę
- Ej ty też Igor, a Natsu zawołaj Aleksandra
- Ok
I po chwili zjawili się
- Co na kolacje?
- Surówka
- Spk
I zaczęliśmy jeść, po kolacji Alexander musiał już iść. Poszedłem pod prysznic, później umyłwm zęby i poszedłem spać.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top