5❤️

Wszyscy już poszli zostałam tylko ja z Kamilkiem.

L- Dobra to ja zamawiam sobie ubera- powiedziałam pijackim tonem

K- Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Kobieto ledwo się na nogach trzymasz idziemy do mnie mieszkam 15min stąd, a ty z godzinę , plus moja taxi będzie za minutkę.

L- Ale ja się wpraszać nie będę- zaprzeczyłam

K-W takim razie wezmę cię na siłę-zaśmiał się po czym poczułam jak ktoś mnie podnosi

L- ZOSTAW MNIE KAMILL!- krzyknęłam

K- Okey- zostawił mnie przed taksówką i otworzył mi drzwi- madame, zapraszam

L-haha, zabawne- odparłam ironicznie- noo dobra wsiadam- zgodziłam się lecz pewnie przez mój pijacki ton zabrzmiało to śmiesznie

•••

Gdy wyszliśmy z taksówki chłopak podniósł mnie i zaniósł do mieszkania. Już nawet nie protestowałam bo wiedziałam, że nic nie zdziałam. Gdy weszliśmy do mieszkania Kamil zaniósł mnie na łóżko a ja resztką sił zaciągnęłam buty (nic sobie nawet nie wyobrażajcie nie mam psychy) i położyłam się.

L-Kaaaamil, nie będę ci łóżka zabierać idę na kanapę- powiedziałam

K- Nie śpij tutaj, ja naprawdę dam sobie radę zaufaj mi- powiedział spokojnym tonem po czym ruszył w stronę salony przymykając drzwi. Chciałam coś zrobić, ale nie miałam już siły i po prostu zasnęłam

•••

Obudzilam się z okropnym bulem głowy w nieswoimi łóżku powiem tyle dawno tyle nie wypiłam, a ostatnie co pamietam to jak Łukasz i Zuzia zaczęli się zbierać (całkiem dużo ale mogło być lepiej). Po chwili namysłu wstałam i przejrzałam się w lustrze miałam rozmazany makijaż a moje brązowe włosy wyglądały jakbym nie czesała ich z tydzień. Postanowiłam, że szybko wejdę do łazienki może nie spotkam lokatora mieszkania, w którym aktualnie się znajduje. Niestety gdy udałam się w poszukiwaniu wspomnianego wcześniej pomieszczeni wpadłam na wysokiego blondyna i po chwili już wiedziałam u kogo się znajduje.
K- O wstałaś, jak tam kacyk?
L- Weź mi nic nie mów, widzisz jak wyglądam. Zaprowadź mnie do łazienki bo przecież trzeba się doprowadzić do jakiegoś stanu.- powiedziałam po czym chłopak skinął głowa i zaczął mnie prowadzić do wspomnianego pokoju.

W łazience przemyłam twarz mydłem i wodą tak aby pozostałości z mojego makijażu nie było widać po czym związałam włosy w luźnego koka gumka którą zawsze mam na ręku w razie wypadku. Wyszłam z pomieszczenia i udałam się w stronę kuchni gdzie zobaczyłam chłopaka, który właśnie nakładał  jajecznicę na talerz.

K- Mam nadzieje ze lubisz, a i masz tu tabletki przeciwbólowe i wodę- powiedział podając mi szklankę oraz  opakowanie tabletek.
L- Jezuuu dzięki jesteś najlepszy Kamilkuuuuuu- przeciągnęłam
K-Wiem wiem nie musisz mówić
L- Oho egotop mood odpalony- zaśmiałam się
K- Jak zawsze mała, przyzwyczajaj się- MAŁA? PRZYZWYCZAJAJ SIĘ? O co mu chodzi myslam ze to jednorazowe spotkanie nie rozumiem nic

Usiadłam do stołu i wraz Kamilem zaczęliśmy spożywać posiłek gadając o przeróżnych rzeczach. Gadaliśmy dosyć długo i naprawdę było fajnie ale musiałam się zbierać żeby ogarnąć trochę mieszkanie. Blondyn chwile protestował ale nie słuchając go rzuciłam szybkie „papa" wyszłam z mieszkania i zamówiłam Ubera do mojego mieszkania

Gdy byłam już w mieszkaniu ubrałam czarny t-shirt i do tego pierwsze lepsze tego samego kolory spodenki z szafy. Postanowiłam, że powinnam być bardziej aktywna na ig wiec wstawiłam szybkie zdjecie w lustrze

Po dodaniu relacji postanowiłam sprawdzić powiadomieni bo dawno tego nie robiłam. To co zobaczyłam lekko mnie zszokowało

ewron zaczął/zaczęła cię obserwować
wpatka zaczął/zaczęła cię obserwować
nexe333 zaczął/zaczęła cię obserwować
ajinie zaczął/zaczęła cię obserwować
julia.walas zaczął/zaczęła cię obserwować
02zuzaa zaczął/zaczęła cię obserwować
(To jest chyba konto dziewczyny blachy i guess)

L- To się nie dzieje nie to jest sen- powiedziałam do siebie po czym nie wiem czemu uszczypnelam się aby sprawdzić czy to napewno nie sen

Po chwili wpatrywania się w ekran zaczęłam sprzątanie mieszkania puszczając przy tym muzykę na spotifyu. Był to oczywiście polski rap włączyłam palyliste na gorsze dni (włączam ja nawet jak mam git dzień) i oddałam się sprzątaniu.

645 słów

Git chyba jak na powrót do wattpada nie
Ogólnie wracam postaram się wstawic Karla jeszcze potem ale No zobaczymy hehe
Miłego dnia/nocy cokolwiek bay

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top