Dwudziesty
Harry POV
Zjebałem, znów.. Nigdy nie potrafiłem być dobry dla kogoś kto mnie kocha, nie jestem wart tego uczucia. Tak wiele kobiet raniłem, tyle przychodziło do mnie po wspólnie spędzonej nocy i mówiło że mnie potrzebują, że chcą mnie. A ja egoistycznie zamykałem im drzwi przed nosem. Drzwi do mojego życia, serca. W niej było coś, co mnie przyciągało, nie zaznałem tego nigdy wcześniej. Chciałem jej, tak po prostu.. Siedzę na schodkach przed jej domem i zastanawiam się co mógłbym powiedzieć żeby zniwelować jej ból. Nie chciałem tego, ale w momencie kiedy Ana pojawiła się przed moimi drzwiami wszystko wróciło, każdy moment. Darzyłem ją tak wielkim uczuciem, a w momencie gdy byłem bezbronny ona mnie zostawiła, zraniła. Ironia, prawda? Bo ja tak samo postąpiłem z Darcy. Nie zostawię tak tego, ona nie zasługuje na to żeby ją tak traktować. Nigdy nie chciałem żeby przeze mnie płakała, kochałem ją. To dziwne uczucie po tylu miesiącach życia chwilą. Zatrzymujesz się, wszystko zwalnia, widzisz ją a świat się zamazuje. Jest tylko jej postać wpatrzona w Ciebie, smak jej ust, zapach skóry. Siedzisz w domu i prosisz samolubnie żeby ona teraz myślała o Tobie, żeby tęskniła. A kiedy widzisz ją przed sobą, możesz dotknąć czujesz taką euforię z niczym nieporównywalną radość. W momencie kiedy widzisz jej łzy i wiesz że są przez Ciebie pękasz na pół.. Przejmujesz jej ból, czujesz go w sobie bo wiesz że ma większą część Twojego serca i kiedy z jej pięknych oczu wypływają łzy czujesz jakbyś płonął. Taka jest miłość pali i chłodzi. Słodka i gorzka. Rani i leczy. Teraz i na zawsze. Tylko czy kiedy tak długo żyło się bez uczuć można prosić o miłość? Czy każdy na nią zasługuje?
Tak egoistycznie pragnąłem żeby mnie kochała, żeby mnie chciała, potrzebowałem tego bardziej niż kiedykolwiek. Czułem się zagubiony bez niej, co zrobię jeśli wrócę tutaj a ona zamknie mi drzwi przed nosem jak ja to robiłem niegdyś. Czy nie obiecywaliśmy sobie tego że nie zranimy się? Wiedziałem jak ona to czuje, ale zjebałem. Jestem dupkiem, wiem że tak jest ale błagałem żeby dała mi kolejną szanse, wznosiłem modlitwy aby moje wewnętrzne pragnienia się spełniły.
Musiałem coś zrobić nie wątpiłem że nie zostawię tego samemu sobie, nie mogłem, nie w momencie kiedy wiedziałem że ją kocham tą poplątaną, zagubioną i kruchą kobietę. Muszę dokonać wyboru miedzy Darcy i Aną. I wybieram Darcy i podświadomie czuję że zawsze wybiorę ją. Podniosłem się ze schodków i jeszcze raz spoglądając w zasłonięte już okno jej pokoju wsiadłem do samochodu i pojechałem uporządkować moje życie - raz na zawsze. Ale wrócę tu, zawsze będę wracał bo wiem że jest tego warta.
Darcy POV
Nie wiem ile już tak siedziałam i wpatrywałam się w jeden punkt. Od czasu do czasu jeszcze z moich oczu wydostawały się pojedyncze łzy wsiąkając w koszulkę. To nic, prawda? Ułoży się, musi. Tyle razy już przez to przechodziłam ale nigdy nie czułam tego tak intensywnie. Nie było tej pasji i namiętności a jednocześnie uczucia które wypełnia Twoje ciało, krew jest gorętsza a oczy żywsze, szczęśliwsze. Teraz? Kocham go, ale tez nienawidzę za to co zrobił, jak zniszczył moje zaufanie. Kiedy tak pogrążałam się w analizowaniu scenariuszy usłyszałam odpalony silnik i pisk opon. Zagaduję, że odjechał. Zostawił mnie, ale obiecał że nie odpuści, chciałam żeby wrócił, przeprosił udowodnił że naprawdę mnie kocha i żeby było jak dawniej. Ale w tym samym czasie nie dopuściłabym go do siebie od razu. Powinnam znów mu zaufać, jeśli tylko chcę jeszcze cokolwiek z nim zbudować. Czy to nie dziwne że myślę o tym gdy przed chwilą dowiedziałam się że grał na dwa fronty? Ktoś kiedyś powiedział że jeżeli uda Cię się trwać w teraźniejszości to staniesz się naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Zgaduje, że był cholernie mądry. Cisze przerwał dźwięk przychodzącej wiadomości.
Od: Harry
Skończyłem z nią skarbie, jesteś tylko Ty. Jesteś moja i dopóki żyję nie pozwolę Cię skrzywdzić.
Moje serce zabiło szybciej, ten mężczyzna wszedł w moje życie i zmieniał je tak długo aż nie zawładnął nim całkowicie i stało się całe jego.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top