Ee..zobaczcie ptaszek!
21:00
Oczami Nathan'a
Nathan- Dobra Cameron, zwolnij, bo mówisz mi to 20 raz i nadal nic nie rozumiem. Za szybko gadasz i za dużo opisujesz jak doskonała jest Crystal.
Cameron- No, ale co ja mam poradzić że ona jest taka piękna i że chcę aż tańczyć ze szczęścia jak o niej myślę, a jak ją widzę pragnę śpiewać! -Ostanie słowo zaśpiewał
Nathan- Masz fajny głos nawet
Cameron- Dzięki, po mamie
Nathan- To teraz powiesz mi co próbujesz przekazać swoimi już -spojrzałem na zegarek nad drzwiami - od 5 godzin chyba monologami?
Cameron- W skrócie
Nathan- Wersję skróconą słyszałem już -spojrzałem na rękę na której miałem kreski narysowane długopisem ile razy już to słyszałem - 12 razy
Cameron- Teraz super skrócona
Nathan- A tą wersję słyszałem.. -Spojrzałem na drugą rękę - 6 razy
Cameron- To super ekstra skróconą
Nathan- Tej jeszcze nie słyszałem, a więc mów -zaśmialiśmy się
Cameron- No to początek znasz chyba już że Crystal mnie odprowadziła do "mojego" domu i kiedy już byliśmy u ciebie przed bramą to zaczęła pytać czy tu na serio mieszkam i ja chciałem jej zaimponować i powiedziałem że tak i..i..no i nie wiem co teraz mam jej powiedzieć..
Nathan- Prawdę?
Cameron- Łatwo ci mówić
Nathan- No, ale co ja mogę?
Cameron- Możesz udawać że tu mieszkam? Powiesz mi kiedy twojej mamy i taty nie i ją parę razy tu przyprwadzę
Nathan- Porąbało cię?! Chcesz ją jeszcze bardziej oszukać?
Cameron- A mam jakieś inne wyjście?
Nathan- Eee..no nie, dobra pomogę
Cameron- Dziękuję! -Przytulił mnie
Nathan- Spoko -poklepałem go niepenie po plecach -ale ty wiesz że ja nie zbyt lubię się przytulać? Szczególnie z chłopakami -Zacząłem się śmiać, a Cam mnie puścił
Cameron- Sory zapomniałem, ale poprostu jestem taki szczęśliwy, bo mam jakieś szanse z Crystal! A wiesz jak długo się w niej podkochuje
Nathan- Wiem, dlatego ci pomagam, ale błagam bez sexu na moim łóżku
Cameron- Nathan nie uważasz że za wcześnie?
Nathan- Słuchaj dla niej zrobisz wszytko, a nie znam jej, więc wolę ustalić granice -zaśmialiśmy się śmiać
Cameron- No to ustalone -podał mi dłoń, a ja uścisnąłem ją
Nathan- No i fajnie, a teraz.. -Nie dokończyłem, bo do mojego pokoju wpadł Chris.
Chris- Ej no chłopaki! Jak wy to zrobiliście?!
Nathan- Ale o co chodzi?
Chris- O to!
Pokazał na telefon i włączonego Facebooka na poście od Garce
(post wykonany przez Gracynetaa )
Cameron- Ale kiedy ona to..
Chris- Też się zastanawiam, bo ją odprowadziłem do domu po szkole, a podczas lekcji byłem cały czas z wami
Nathan- Nie wiem jak ona to robi
Chris- Dobra nie ważne, lepsze pytanie to jak wycie się obaj dostali do feniksów?!
Cameron- Zaraz jak to my?
Nathan- A bo jak straciłeś przytomność to Thomas przyszedł i mi powiedział że jesteśmy w drużynie..Hehe..niespodzianka?
Cameron- Że co?!
Nathan- Spójrz na to z innej strony, zainponujesz Crystal
Chris- On się dostał i nawet o tym nie wie?!
Cameron- Czeka to było wtedy co dostałem piłka i straciłem przytomność na oczach mojej miłości?!
Nathan- Dokładnie tak
Cameron- Nat! Czemu mi nic nie powiedziałeś?!
Chris- Właśnie Nathan!
Nathan- Ee..zobaczcie ptaszek! -Pokazała w róg mojego pokoju, a oni spojrzeli w tamtą stronę. W tym czasie uderzyła obydwóch w bark tak jak mama mi pokazywała i upadli obydwaj na podłogę..dobra to ja wieje, a oni za 10 minut się obudzą. Wyszedłem z pokoju i udałem się korytarzu na dół, ale po drodze zauważyłem że drzwi do pokoju mojej siostry są otwarte.. Aż grzech nie skorzystać! Wszedłem do jej pokoju i ku zdziwieniu nikogo nie było.. Coś mi się tu nie zgadza, ale okej. Zacząłem rozglądać się po pokoju. Poza białymi meblami i szaro-cyanowymi detalami nie ma nic szczególnego. No przepraszam jeszcze na ścianaie zdjęcia Thomas'a i bliźniaków, w sumie to głównie tam jest Thomas, a Fred i George są na jednym zdjęciu. O zmieniła dwa teraz jest Thomas z Luną i ona z Luną. Ładnie.
(tak to wygląda i takie są zdjęcia..namęczyłam się xd)
Moment, a to pierwszy raz widzę! Usiadłem na łóżku i wziąłem do ręki zdjęcie w ramce, które stało na szafce nocnej.
Nathan- Chyba mam na ciebie haka siostrzyczko -powiedziałem cicho i zrobiłem zdjęcie telefonem ramce. Odłożyłem na miejsce ramkę i wstałem, a ku mojemu zaskoczeniu Celeste weszła do pokoju tak jakby mnie nie zauważyła i zdjęła swoje buty, bluzę, spódniczkę i bluzkę. Rzuciła wszystko do kosza na pranie, który ma przy drzwiach w pokoju. Podeszła do szafy i wyciągnęła piżamę, bo czym mnie w końcu zauważyła.
Celeste- Co ty tu robisz?! -Zakryła się piżamą
Nathan- Jestem
Celeste- Wyjdź stąd i to już! -Wściekła zaczęła we mnie rzucać poduszkami z sofy
Nathan- Już mnie nie ma! -Zaczęłam się osłaniać i uciekać z jej pokoju
Celeste- Idota! - Usłyszałem za sobą, po czym zamknąłem się w pokoju, gdzie zobaczyłem moich przyjaciół
Nathan- No nie no znowu?
Cameron- Postanowiłem że ci nie wpierdole, bo jednak dzięki tobie spędziłem z Crystal miło czas
Nathan- Dziękuję
Chris- Ale ja to już inna sprawa -uderzył mnie z całej siły pięścią w twarz
Nathan- Fuck! Chris! Zjebe jeden!
Chris- To za paraliż
Nathan- Ale już go nie masz!
Chris- To za sam fakt
Nathan- Ja cię chyba zabije! -rzuciłem się na przyjaciela, ale Cam mnie złapał i chyba użył mocy, bo przestałem ogarniać co się dzieje..Hehe jaka fajny oko...
Oczami Cameron'a
Użyłem mocy i Nathan stracił przytomność. Przydatna moc
Chris- Dzięki
Cameron- Idź po Celeste, bo mu krew z nosa leci
Chris- Czemu ja?
Cameron- Bo ty mu przywaliłeś?
Chris- No to ma sens -wyszedł z pokoju, a ja przyłożyłem chusteczkę do nosa Nathan'a
Po ucieczce Nathan'a
Oczami Thomas'a
Thomas- Hej młoda -wbiłem przez okno do pokoju Celeste.
Celeste- Hej stary -zapięła ostatni guzik w piżamie pandy
Thomas- Mogę ci zrobić zdjęcie? Wyglądasz uroczo -uśmiechnąłem się
Celeste- No okej -uśmiechnęła się.
Wyciągnąłem telefon i zrobiłem jej zdjęcie
Spojrzałem na zdjęcie i na Celeste.
Thomas- Czemu na zdjęciu masz różowe końcówki, a nie widać ich w realu?
Cdn
Hejka, dwa rozdziały, a maraton skończony. Muszę się chyba leczyć xd
Pytanie:
1. Co podejrzewacie w związku z włosami Celeste?
Do następnego rozdziału smoczki ;)
A i ostatnio tę sytuację z Lili i Thomas'em w fontannie nie wymyśliłam ja, ale nie pamiętam już która to, więc niech napisze mi w komie najlepiej komentując ten fragment ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top