Przepraszam, że dawno mnie nie było, jednak jakoś tak nie miałam inspiracji. Jednak nareszcie ją znalazłam, więc pozwolę sobie wstawić ten rozdział.

@CharaAkuma skarbie Ty mój, to nasze RP z @naticzer Zostało moją inspiracją~~ Jest cudowne~~ Już mamy 27 hardów~~ nie? Dobrze nam idzie~~ To miłego czytania~~

Dużo później

Minęło już sporo czasu, a my gadałyśmy coraz rzadziej. Nie wiem dlaczego, ale z jakiegoś powodu kontakt nam się zrywał. Brakowało mi jej, jednak ja nie piszę do ludzi tak bez powodu. Moi koledzy nazywają to "męską dumą". Akuma też nie  pisała, więc w naszej znajomości nic się nie ruszało. Wszystko stało w miejscu. Na grupę też wchodziłam coraz rzadziej. Poza tym pojawiło się coraz więcej osób, z którymi prawie nie miałam kontaktu. Za to założyciele tej konwersacji wchodzili na nią coraz mniej. Jednak tego dnia z bliżej nieokreślonej przyczyny weszłam na grupę. Dziewczyny pisały o jakimś chacie RP. Włączyłam się do konwersacji i po niedługim czasie zdecydowałam się dołączyć. Zaczęłyśmy tworzyć nasze postacie, ich stroje i charaktery. Na grupie mamy koleżankę, która ślicznie rysuje. Jej obecny nickname to Kalkulator-chan. Ona miała zająć się wersjami wizualnymi naszych bohaterów. Chat RP miał się zacząć o 19.00, jednak tuż przed tą godziną pokłóciłyśmy się i nic z tego nie wyszło. A, że ja Akuma i Kami-sama chciałyśmy popisać stworzyłyśmy nasze własne RP, w którym od razu się zakochałyśmy. Sam pomysł wyszedł tak spontanicznie, że nie mogę uwierzyć, że aż nie mogę uwierzyć, że to wypaliło. A jednak. Pisałyśmy to RP praktycznie zawsze kiedy była okazja. Czy to w domu, czy w szkole na lekcjach i jedno jest pewne: Wszystkie się w nie wciągnęłyśmy. Jednak nie zawsze był na to czas. Czasem trzeba było zostawić je na dzień, czy dwa. W końcu Kami-sama często nie miała czasu, więc z Akumą pisałyśmy sporo same o przygodach naszych ukochanych bohaterów. W pewnym momencie z tego RP zrobiło się Yaoi i sama nie wiem jak do tego doszło. Koniec końców pokochałyśmy paring Sian X Ink i tak już zostało. Kami miała nas i naszego Yaoi już troszeczkę dosyć, w końcu nie każdy musi znosić dwóch facetów, którzy obmacują się praktycznie dwadzieścia cztery na siedem. No ale umówmy się, że aż tak źle nie było, a ja i Ola miałyśmy z tego tyle radości, że aż szok. Potrafiłyśmy nie spać praktycznie całą noc i pisać tyko to nasze kochane Yaoi, aż doprowadziłyśmy do momentu, w którym Kami miała nas tak dosyć, że nas opuściła. No a my ciągnęłyśmy RP dalej, chociaż bez niej i słodkiej Yoko było trochę nudno. To po jakimś czasie do tego przywykłyśmy i Role Play'a bez Kami i pisałyśmy go dalej ciesząc się chwilami razem.

Mam nadzieję, że Ci się spodobało skarbie~~ Nareszcie to wstawiłam~~