Winna


Jestem winna, bo chciałam jeszcze zaznać szczęścia.

Jestem winna, bo kobieta powinna być

 przy rodzinie i dbać o wszystko.

Co z tego, że nikt nie dbał o mnie.

Przecież stereotypy to samo życie.

Nikt nie pytał czy wszystko gra,

ale każdy palcem wytyka.

Bo taka jest nasza mentalność.

Jako matrona nie mogę być szczęśliwa.

Mam z uporem matki Polki za swymi dziećmi skonać.

Poświęceniem wypisane druczki.

Poświęceniem wypruta powinność.


Nie jestem winna.

Ale ty tak twierdzisz i wszyscy inni.

Nie jestem winna.



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top