Przecież wiesz, że nie chodzi mi o to.

Chcę się skupiać tylko na naszych uczuciach.

Jesteś jak ten schron.

Po prostu mi zaufaj.

Chcę dla ciebie zdobyć cały świat.

Bez ciebie jest on taki pusty.

Jesteś jak ten skarb.

Taki cudny.

Taki bezcenny.

To, dlaczego chcieliby go kupić?

Przy tobie nie dopada mnie defetyzm.

Choć jesteś jak te smugi.

Na pewno zostaną ślady.

Choć to samo piękno.

Z tobą czuję się, jak byłbym na plaży.

Choć nie jesteśmy jak większość.

Umieramy bez siebie.

Chyba za bardzo w siebie się zapatrzyliśmy.

Wymieniliśmy się tym sercem.

Byle dotrwać tak do włosów siwych.

Przecież jesteś jak cały świat.

W sumie wszystko jest już tak rozmyte.

Ja nie chcę wciskać alt.

Bo nie wiem, czy badanie wypadnie korzystnie.

Chcę się cieszyć już z tobą życiem.

Choć chyba już gubię świadomość.

W mojej głowie jest jak w fabryce.

Tylko że te słowa płyną masowo.

To tylko umiejętności nabyte.